To wydarzyło się tuż po meczu Centralnej Ligi Juniorów, w którym zespół U-17 Cracovii pokonał 1:0 Wisłę Kraków. Przyglądający się spotkaniu mężczyzna po ostatnim gwizdku zszedł z trybun na płytę boiska i postanowił zaatakować jednego z piłkarzy.
Agresor podszedł do zawodnika Wisły i uderzył go. Młody piłkarz nie brał udziału w spotkaniu, zatem zachowanie mężczyzny było tym bardziej zaskakujące. Później okazało się, że był on ojcem jednego z zawodników Cracovii.
- Pan ze zdjęcia po Debrach Krakowa w CLJu17 naruszył nietykalność cielesną zawodnika Wisły, który w stroju cywilnym schodził z kolegami w kierunku szatni. Klub usunął już nagranie z sieci - pisze Rafał Wisłocki, który obecnie pracuje dla Bruk-Betu Termalica Nieciecza. Wcześniej był związany m.in. z Wisłą Kraków.
- Sprawa została zgłoszona na policję. Zrobimy wszystko, żeby ją wyjaśnić - zapewnia w rozmowie ze sport.interia.pl Przemysław Staniek, rzecznik Cracovii. - Zdarzenie trafiło do protokołu meczowego, a także zostało zgłoszone policji. Podjęte zostaną także dalsze kroki prawne - powiedziała Karolina Biedrzycka, rzecznika Wisły.