W poniedziałek w paryskim Theatre du Chatelet Leo Messi odebrał swoją siódmą Złotą Piłkę w karierze, tym razem dla najlepszego piłkarza 2021 roku. Robert Lewandowski był drugi ze stratą zaledwie 33 punktów, ale wcześniej pojawił się na scenie, by otrzymać inną nagrodę - dla najlepszego napastnika roku.
Już w sobotę klub Polaka, Bayern Monachium zagra w Dortmundzie w szlagierowym spotkaniu z Borussią w Bundeslidze. Mecz zapowiada się niezwykle ciekawie, ponieważ w tabeli między obiema drużynami jest zaledwie jeden punkt różnicy na korzyść mistrza Niemiec.
Wyniki plebiscytu Złotej Piłki skomentował trener Bayernu, Julian Nagelsmann na konferencji prasowej przed sobotnim Der Klassikerem. - Lewandowski nie wygląda na sfrustrowanego. To normalne, że boli trochę bardziej, gdy przy 33 głosach było tak blisko. To normalne. Moim zdaniem powinien zdobyć tę nagrodę. Lewy jest niesamowitym profesjonalistą i wierzę, że nadal będzie zdobywał wiele bramek. Za rok znowu będzie kandydatem do Złotej Piłki. I myślę, że będzie czerpał z tego energię, nie może zmienić przeszłości, ale cały czas ciężko pracuje teraz - powiedział Nagelsmann.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W dalszej części wypowiedzi niemiecki szkoleniowiec odniósł się do zbliżającego się hitu Bundesligi z Borussią Dortmund. - Moje osobiste statystyki przeciwko BVB nie są zbyt dobre. W końcu to ważny mecz dla naszego klubu i ligi. Oba zespoły grają dobrze w tym sezonie, to będzie wspaniały mecz. Oczekiwania są bardzo duże - podkreślił trener Bayernu.
Szkoleniowiec mistrza Niemiec został także zapytany o Erlinga Haalanda (10 trafień w lidze). - Haaland jest oczywiście dla nas niebezpiecznym napastnikiem. Zawsze czai się za przeciwnikiem. Musimy upewnić się, że nie będzie mógł wykorzystać swojej szybkości - zakończył.
Mecz Borussia Dortmund - Bayern Monachium odbędzie się w sobotę 4 grudnia o godz. 18:30. Relacja tekstowa na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.