W nocy z piątku na sobotę Polacy mogli jeszcze marzyć nawet o medalu mistrzostw świata. Mogli, ale po rzutach karnych przegrali w ćwierćfinale z Angolą. Była to porażka bardzo pechowa, bo jeszcze pod koniec dogrywki nasza drużyna prowadziła 3:1.
Porażka w ćwierćfinale oznaczała, że Polacy powalczą o miejsca 5-8. Mecz z reprezentacją Anglii niestety nie ułożył się jednak po naszej myśli, bo już w pierwszych pięciu minutach straciliśmy dwa gole, które zdecydowały o ostatecznym wyniku.
W niedzielę o godz. 21.00 nasza reprezentacja zagra ostatni mecz na mistrzostwach świata. Naszym rywalem będzie Hiszpania, a stawką spotkania będzie siódme miejsce na meksykańskim turnieju.