Primera Division. Real - Barcelona. Jedno zdjęcie jak tysiąc słów: wszyscy się kłócą, Messi chce grać w piłkę

To najbardziej symboliczny obrazek z El Clasico. Jedno ujęcie, które ukazuje postać małego wielkiego piłkarza na tle największej futbolowej wojny ostatnich lat. Wszyscy się kłócą, Lionel Messi chce grać w piłkę - zdjęcie zrobione podczas niedzielnego starcia Realu Madryt z Barceloną (3:4) robi ogromne wrażenie.

Symbolem El Clasico nazwał to ujęcie kataloński "Sport". Była 42. minuta i Messi strzelił właśnie gola na 2:2. Pod polem karnym Realu doszło do przepychanek, Pepe kłócił się z Ceskiem Fabregasem, ale tak naprawdę awanturowali się wszyscy piłkarze przebywający pod bramką "Królewskich". Tylko jeden człowiek nie wyglądał na zainteresowanego awanturami. Tylko jeden był skupiony na grze w piłkę. Messi chwycił futbolówkę, by jak najszybciej dostarczyć ją na środek boiska. Wiedział, że remis Barcelonie nic nie daje.

fot. REUTERS/Paul Hanna

"Zdjęcie jest warte tysiąc słów. Mówi się tak tysiąc razy i to nie przestaje być prawdą. Ten obrazek pokazuje, że tym, który ciągnie wózek w Barcelonie, jest Lionel Messi" - zachwyca się "Sport".

Zdaniem gazety zdjęcie pokazuje geniusz Argentyńczyka, który nie jest zainteresowany rzeczami, które nie są piłką nożną. Nieważne, co się dzieje, on po prostu szuka kolejnego gola.

I znalazł. W sumie w niedzielnym El Clasico strzelił trzy bramki (w tym dwie z rzutów karnych) i zaliczył asystę. Dzięki trzem trafieniom pobił rekord Alfredo Di Stefano w liczbie zdobytych goli w El Clasico. Ma ich już 21.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.