Reprezentanci Polski z problemami w swoich klubach. Nawałka może się martwić

Kilku reprezentantów Polski niestety ma spore problemy w swoich klubach. Adam Nawałka może zacząć się powoli o nich martwić w kontekście marcowego meczu z Czarnogórą w el. MŚ 2018.

Reprezentanci Polski z problemami w swoich klubach. Nawałka może się martwić

Kilku reprezentantów Polski niestety ma spore problemy w swoich klubach. Adam Nawałka może zacząć się powoli o nich martwić w kontekście marcowego meczu z Czarnogórą w el. MŚ 2018.

Od końcówki października Maciej Rybus zagrał tylko w dwóch meczach Lyonu w pełnym wymiarze czasowym. Ostatnio z pierwszego składu wygryzł go Jeremy Morel, ale prawdziwe zagrożenie dopiero nadchodzi. Francuzi są zainteresowani pozyskaniem Patrice'a Evry, który jest niezadowolony ze swojej pozycji w Juventusie. Taki piłkarz nie przyszedłby tylko po to, by siedzieć na ławce rezerwowych...

Mariusz Stępiński Mariusz Stępiński KACPER PEMPEL/REUTERS

Mariusz Stępiński

Nantes ma ogromne problemy ze strzelaniem goli. Ma ich na koncie zaledwie 14 i to pomimo zajmowania przyzwoitej 11. pozycji w tabeli. Żadna ekipa nie może "pochwalić się" taką słabą skutecznością. Stępiński zdobył trzy bramki, ale ostatnio usiadł na ławce rezerwowych. Za to w meczu z Toulouse został zmieniony jeszcze w pierwszej połowie i to wcale nie ze względu na kontuzję. Polak musi mocno się postarać, by odzyskać zaufanie Sergio Conceicao.

Jakub Blaszczykowski Jakub Blaszczykowski MIECZYSŁAW MICHALAK

Jakub Błaszczykowski

Transfer do Legii Warszawa wydaje się nierealny, ale te plotki pokazują tylko, jak bardzo Jakub Błaszczykowski obniżył loty. Popularny niemiecki portal Sport1.de ocenił jego transfer z Borussii Dortmund do Wolfsburga jako jeden z najgorszych w całej lidze. Zagrał w 13 z 17 meczów, ale nie strzelił ani jednego gola i nie zaliczył ani jednej asysty. Jego klub też ma spore problemy. Zajmuje dopiero 12. miejsce, a główny sponsor Volkswagen zapowiedział, że będzie przeznaczał mniej pieniędzy na klub.

Bartosz Kapustka Bartosz Kapustka MIECZYSŁAW MICHALAK

Bartosz Kapustka

Co weekend liczymy, że może to właśnie teraz Bartosz Kapustka zadebiutuje w angielskiej Premier League. Do tej pory Polak zagrał w pierwszym zespole jedynie kilka minut w spotkaniu Pucharu Ligi z Evertonem (3-2). Na jego korzyść działa fakt, że mistrzowie Anglii sprzedali Jeffreya Schluppa. Za to na niekorzyść fakt, że poszukują kolejnego skrzydłowego i może nim zostać Jonathan Cafu z Łudogorca Razdrad.

Trener Claudio Ranieri ewidentnie nie chce teraz eksperymentować ze składem w sytuacji, gdy Leicester zajmuje dopiero 15. miejsce w lidze z 6 pkt przewagi nad strefą spadkową. To również działa na niekorzyść Kapustki.

Grzegorz Krychowiak Grzegorz Krychowiak STEPHANE MAHE/REUTERS

Grzegorz Krychowiak

O trudnej sytuacji Krychowiaka w PSG napisano już wiele. Ale jak okazało się w transferze pomógł mu... trener Sevilli. Jorge Sampaoli uznał Polaka za zbyt słabego technicznie piłkarza, by mógł być u niego defensywnym pomocnikiem. Właśnie taki zarzut - słabego operowania piłką - najczęściej podawany jest jako wytłumaczenie braku gry w PSG. Polak jest dopiero piątym środkowym pomocnikiem w ekipie Unaia Emery'ego: za Marco Verrattim, Thiago Mottą, Blaisem Matuidim czy Adrienem Rabiotem.

Kazachstan - Polska 2:2 Kazachstan - Polska 2:2 SHAMIL ZHUMATOV/REUTERS

Bartosz Salamon

Gdy Cagliari awansowało z Serie B do Serie A wydawało się, że Bartosz Salamon może być pewnym punktem tej ekipy. Jednak życie brutalnie zweryfikowało ten scenariusz. W tym sezonie zagrał w zaledwie trzech meczach w pełnym wymiarze czasowym i tyle samo razy grał mniej niż 10 minut, gdy wchodził jedynie na końcówki spotkań.

Jak na te informacje zareaguje Adam Nawałka? Przecież to Salamon rozpoczął el. MŚ 2018 w podstawowym składzie (2-2 z Kazachstanem). Zastępował wtedy kontuzjowanego Michała Pazdana, ale w kolejnych meczach nie zagrał już ani minuty.

Tomasz Jodłowiec

W grudniu Tomasz Jodłowiec dostał od trenera Jacka Magiery wolne do końca roku. Reprezentant Polski w tym sezonie spisuje się bardzo słabo. W dużej mierze to wina sporego zmęczenia - po długim sezonie w Legii grał jeszcze na Euro 2016, po którym miał zaledwie tydzień wolnego.

Ale istnieje również inny, poważny powód. Znowu zaczął pojawiać się w kasynach i Legia chce zrobić wszystko, by nie popadł w ten nałóg. Runda wiosenna, która zacznie się już niedługo, to idealny moment na to, by Jodłowiec zostawił problemy za sobą.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.