Obaj panowie odeszli z zespołu przed tegorocznym wyścigiem o Grand Prix Singapuru. Obowiązki szefa ekipy (wcześniej piastowane przez Briatorego) przejął wówczas dyrektor techniczny Bob Bell.
Nie wyznaczono wówczas następcy Bella i dopiero teraz szefowie Renault mianowali na to stanowisko Jamesa Allisona, który wcześniej był zastępcą dyrektora technicznego. To oznacza, że w najbliższej przyszłości Bob Bell prawdopodobnie nadal będzie pełnił funkcję szefa teamu, w którym będzie jeździł Robert Kubica.
Więcej o tym czyataj- na F1.pl ?
Komentarze (0)
F1. Renault formuje władze. Pojadą?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!