Robert Kubica coraz szybszy! Rekordowy czas przejazdu

Robert Kubica w porannej sesji testów serii DTM na torze Nuerburgring zajął 7. miejsce w stawce dziesięciu zawodników. Polak poprawił swój najlepszy czas testów, jednak do najszybszego van Habsburga stracił ponad 0,7 sekundy.

Robert Kubica powrócił na tor po przerwie związanej z epidemią koronawirusa, która wstrzymała możliwość rozpoczęcia sezonu Formuły 1 i DTM. Ta druga seria w poniedziałkowy poranek rozpoczęła czterodniowe testy na torze Nuerburgring. W porannej części pierwszego dnia jazd Kubica był ostatni, a po przerwie zajął 7. miejsce.

Zobacz wideo Kubica w Dakarze? "Musiałby uważać, żeby nie skończyć na dachu"

We wtorek jego pozycja nie uległa znacznej poprawie, w przeciwieństwie do osiągniętego przez niego czasu. Kubica zbliżył się do najlepszych na niespełna pół sekundy. W popołudniowej sesji tak dobrze nie było, bo Polak był ostatni, jednak jak sam podkreśla, cały czas uczy się nowego samochodu, którym przyjdzie mu rywalizować w niemieckiej serii.

W środę rano poprawił swój najlepszy czas testów, wykręcając 1:19.641, co pozwoliło mu zająć 7. miejsce w stawce dziesięciu zawodników. Jego strata do najszybszych była jednak większa niż we wtorek - do Ferdinanda Zvonimira von Habsburga stracił ponad 0,7 sekundy. Do najszybszego BMW M4 DTM, którym rywalizować będzie Kubica w nadchodzącym sezonie, stracił blisko 0,6 sekundy. Kierowcy do jazdy powrócą po godz. 14:00.

Kubica jest jedynym kierowcą ORLEN Team ART, który bierze udział w testach na Nuerburgring. Dzięki temu będzie miał do dyspozycji wszystkie cztery dni jazdy. Testy odbywają się przy najwyższych standardach bezpieczeństwa. Ekipy w alei serwisowej pracują w maseczkach, a także w osobnych garażach, które są od siebie odpowiednio oddzielone. 

Niedawno poznaliśmy kalendarz DTM na sezon 2020. Dotychczas władze serii wstrzymywały się z jego ogłoszeniem ze względu na pandemię. Sezon rozpocznie się w sierpniu od wyścigu w Belgii, a zakończy się w listopadzie w niemieckim Hockenheim. Każda z rund odbędzie się przy pustych trybunach. 

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.