Moskwa 2013. Małachowski ze srebrem? Typy bukmacherów i ekspertów

Finał rzutu dyskiem zacznie się o godzinie 17. Faworytów jest dwóch: Harting i Małachowski. Widać to, gdy spojrzymy na kursy bukmacherów. Za złotówkę postawioną na złoty medal Niemca otrzymamy 1,36 zł, za Małachowskiego można wygrać 3 zł. Triumf któregoś z pozostałych finalistów może znacznie wzbogacić osobę, która przewidzi takie rozstrzygnięcie.

Kursy według Williama Hilla

Jeśli typy bukmacherów się potwierdzą, Małachowski zdobędzie srebro, a Urbanek skończy na szóstym miejscu.

Także eksperci mocno faworyzują Niemca w typowaniu złotego medalisty. W cyklu "The Big Final" międzynarodowa federacja lekkoatletyczna (IAAF) zaprosiła do typowania Petera Matthewsa, komentatora telewizji Sky Sports, i Katharine Merry, pracującą między innymi w BBC. Matthews stwierdził, że upatruje faworyta w kimś z czwórki: Harting, Małachowski, Kanter, Weirig. - Chyba zacząłeś od tego właściwego - odpowiedziała mu Merry. Przypomniała, że Niemiec jest mistrzem świata i olimpijskim i przeszła do rozważań nad kwestią, czy po wygraniu rozerwie na sobie koszulkę, jak to ma w zwyczaju po ważnych wygranych.

 

Lewandowski skończy bez medalu?

Faworytem bukmacherów w biegu na 800 metrów jest Aman, ale spore szanse na złoto dają także Amerykanom: Duane'owi Solomonowi i Nickowi Symmondsowi. Więcej niż na Lewandowskim można zarobić tylko w przypadku zwycięstwa Brytyjczyka Andrew Osagie.

O Polaku nie wspominają także eksperci: komentator BBC Rob Walker i złoty medalista na 800 metrów z igrzysk w Moskwie Steve Ovett. Walker zasugerował, że pod nieobecność obrońcy tytułu Kenijczyka Davida Rudishy faworytem może być Aman, który pokonał go w 2012 roku w Zurychu. Ovett nie był przekonany. - Patrząc na półfinały, wydaje mi się, że on nie jest w formie, jakiej wszyscy od niego oczekują. To dobra okazja dla Amerykanów, którzy pobiegną we dwóch, co może być kluczowe dla przebiegu finału - stwierdził były zawodnik. Nazwisko Lewandowskiego w ich rozmowie nie padło.

 

Na Fajdka też nikt nie stawiał

Lewandowski po awansie do finału obiecywał, że dopiero w najważniejszym starcie pokaże, na co go stać, i że planuje zdobyć medal. Czy zaskoczy ekspertów podobnie jak Fajdek? W triumfatora poniedziałkowego rzutu młotem też nie wierzyli ani bukmacherzy (typowali go na dziewiątym miejscu w 12-osobowym finale), ani eksperci.

 

Na którym miejscu przybiegnie Lewandowski, przekonamy się po finale zaplanowanym na 19.10. Relacja Z Czuba i na żywo w Sport.pl, transmisje w Eurosporcie i TVP Sport.