Tak relacjonowaliśmy 13. etap na żywo ?
Około pół godziny po starcie ośmiu kolarzy uciekło peletonowi. W najlepszym momencie mieli już prawie osiem minut nad resztą stawki, ale dość szybko zaczęła ona maleć. Najdłużej wytrzymał Duńczyk Michael Morkov, który urwał się pozostałej siódemce, ale na około dwadzieścia kilometrów przed końcem został doścignięty przez peleton.
Chwilę później doszło do kolejnej ucieczki, Michael Albasini i Aleksander Winokurow zaczęli chyba jednak odrobinę za wcześnie. Silny wiatr ułatwił zadanie peletonowi i 2,5 kilometra przed końcem obaj zostali dogonieni.
Na finisz wpadł cały peleton z Brytyjczykiem Bradleyem Wigginsem na czele. Ostatecznie, po zaciętej walce, zwyciężył Niemiec Andre Greipel, który wyprzedził Petera Sagana. Czas czołowych kilkunastu kolarzy był jednak ten sam - 4:57.59. Liderem całego Touru pozostał więc Brytyjczyk Bradley Wiggins.