Właściciele KSW mieli odchodzić od tak zwanych "freak fightów", czyli pojedynków osób nie do końca związanych ze sportami walki, ale wygląda na to, że zrobią wyjątek. Współwłaściciel KSW Maciej Kawulski udostępnił na swoim tweeterze zdjęcie z Pawłem "Popkiem" Rakiem, sugerujące, że trwają rozmowy odnośnie podpisania kontraktu pomiędzy federacją a raperem.
- Trwają rozmowy z Popkiem, więc nie jest to żadna ściema. Jednak na ten moment nie zawarliśmy jeszcze żadnej oficjalnej umowy. - powiedział specjalnie dla Sport.pl, Martin Lewandowski współwłaściciel federacji KSW. Udział Popka może zostać oficjalnie potwierdzony w piątek, podczas najbliższej gali KSW.
Raper na swoim kanale na Youtubie, powiedział: "Wracam do KSW, także będę tylko biegał po lasach".
W przeszłości, kontrowersyjny raper pojawił się już na KSW, ale nie w roli zawodnika. Podczas gali KSW 32 "Road to Wembley" nagrał filmik, który rozpoczynał zawody. Możecie obejrzeć go tutaj .
- Ewentualnej walki Popka nie można traktować jako "freak fightu", ponieważ ma on już na swoim koncie kilka walk w MMA. - powiedział Lewandowski.
Do tej pory Popek stoczył trzy walki na zasadach wszechstylowej walki wręcz. Wszystkie pojedynki stoczył w Wielkie Brytanii w 2008 roku. Najpierw pokonał Glena Reida (0-3),a potem Keva Simsa (1-6, 1 Sub). W swoim trzecim starciu przegrał z Sanderem Duyvisem (3-4, 1 KO). O jego ostatniej walce było głośniej jednak z innego powodu. "Kibice" Popka po przegranej ich idola zdemolowali halę. Od tej pory miał zakaz występów w walkach MMA na terenie Anglii.
źródło: Okazje.info
Komentarze (37)
KSW. Popek "Król Albanii" potwierdza: Wracam do MMA