• Link został skopiowany

PŚ w Szklarskiej Porębie. Jaśkowiec czwarta w sprincie. Kowalczyk odpadła w ćwierćfinale

Sylwia Jaśkowiec zajęła czwarte miejsce w sprincie stylem dowolnym w Szklarskiej Porębie. Wygrała Amerykanka Kikkan Randall. Justyna Kowalczyk i Agnieszka Szymańczak odpadły w ćwierćfinałach i zostały sklasyfikowane na odpowiednio 17. oraz 30. miejscu. W niedzielę na Polanie Jakuszyckiej panie pobiegną na 10 km stylem klasycznym ze startu wspólnego. Relacja Z Czuba na żywo o godz. 12.45.
Justyna Kowalczyk w Szklarskiej Porębie
Fot. Dawid Antecki / Agencja Wyborcza.pl

Jaśkowiec, która pod koniec grudnia sprawiła sensację, zajmując trzecie miejsce w prologu Tour de Ski w Oberhofie, wróciła do rywalizacji w Pucharze Świata po chorobie. Podopieczna Ivana Hudacza formę pokazała już w kwalifikacjach, w których była druga. 12. miejsce zajęła Kowalczyk, w efekcie obie nasze zawodniczki wystartowały w tym samym, czwartym ćwierćfinale. W nim Jaśkowiec uplasowała się tuż za Marion Buillet z Francji, a Kowalczyk była czwarta i odpadła. W piątym ćwierćfinale ostatnie miejsce zajęła Szymańczak i również pożegnała się z rywalizacją.

Jaśkowiec w drugim półfinale przegrała tylko ze Słowenką Vesną Fabjan. W finale właśnie z nią stoczyła walkę o podium na finiszowych metrach.

Gdy tuż przed metą zderzyły się Jessica Diggins i Laurien Van der Graaff, Polka przez moment zajmowała trzecie miejsce, ale ostatecznie nie obroniła się przed atakiem bardziej doświadczonej i zdecydowanie bardziej utytułowanej Fabjan. Pewne zwycięstwo odniosła murowana faworytka, Kikkan Randall. Amerykanka wyprzedziła inną świetną sprinterkę, Niemkę Denise Herrmann.

W niedzielę na Polanie Jakuszyckiej dominować mają specjalistki od biegów na dystansach, zwłaszcza Kowalczyk.

- Lepiej biegam niż do tej pory w sprintach dowolnym. Ale to już jest dla mnie skreślona dyscyplina. Startuję, bo to jest dla mnie trening, bo to jest w Polsce, ale nie nastawiam się na nic - mówiła Kowalczyk zaraz po sprincie w rozmowie z TVP. - Klepisko było na trasie. To nie jest mój żywioł. Fajnie, że dzisiaj się przepaliłam, powalczymy jutro. Chcę, aby niedzielny klasyk był taktycznie i technicznie dobry. Nie chcę szarpać. Wygrana byłaby ważna. i dla kibiców, i dla mnie - dodała.

W niedzielę Kowalczyk będzie świętowała swe 31. urodziny.

W rywalizacji mężczyzn do ćwierćfinału dotarł Maciej Staręga. W nim pechowo złamał kijek. Po wymianie sprzętu Polak dogonił rywali, ale ukończył bieg na czwartym miejscu, tracąc do drugiego Antona Gafarowa, który uzyskał awans, zaledwie 0,66 s.

Więcej o:

Komentarze (0)

PŚ w Szklarskiej Porębie. Jaśkowiec czwarta w sprincie. Kowalczyk odpadła w ćwierćfinale

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).