Reprezentacja Niemiec całkowicie rozczarowała na mistrzostwach świata w Katarze, gdzie nawet nie wyszła z grupy. Po imprezie wcale nie było lepiej. W kolejnych 15 meczach tylko sześć razy udało jej się triumfować, co nie dawało nadziei na sukces na Euro 2024. W międzyczasie doszło do zmiany selekcjonera - został nim Julian Nagelsmann. Na mistrzostwach Starego Kontynentu nasi zachodni sąsiedzi spisali się nieco lepiej, ale i tak nie spełnili oczekiwań kibiców. Odpadli na etapie ćwierćfinału, ulegając 1:2 Hiszpanii po dogrywce.
- Walczę ze łzami, to boli. Prawdopodobnie nie doświadczę w swojej karierze kolejnego domowego turnieju - mówił Nagelsmann. Media donosiły, że może on stracić jednego z asystentów. Mowa o Sandro Wagnerze, który ma być kuszony przez inne kluby posadą samodzielnego szkoleniowca. Okazuje się jednak, że już wkrótce sam Nagelsmann może stracić... stanowisko.
Wydawało się, że posada selekcjonera jest niezagrożona, mimo słabego wyniku na Euro. Jeszcze przed turniejem trener przedłużył kontrakt do 2026 roku. Teraz jednak nowe wieści w sprawie przekazał portal teamtalk.com. Poinformował, że niemiecka federacja na poważnie rozważa rozstanie z Nagelsmannem. "Grozi mu zwolnienie" - czytamy. Takie wieści przekazało mu jedno z hiszpańskich źródeł.
"W raporcie opisano Nagelsmanna jako 'wielką porażkę'. Niemcowi grozi poważne ryzyko zwolnienia. Wszystko dlatego, że federacja jest sfrustrowana tym, że nie udało się dotrzeć przynajmniej do półfinału" - piszą dziennikarze.
Co więcej, działacze mają już rzekomo wybranego następcę Niemca, a właściwie próbują przekonać go do podjęcia wyzwania. To absolutna legenda futbolu, która ostatnie lata spędziła w Liverpoolu. Chodzi oczywiście o Juergena Kloppa. Ten chciał zrobić sobie roczną przerwę, ale zdaniem dziennikarzy, możliwość poprowadzenia drużyny narodowej na MŚ 2026 może skłonić go do zmiany decyzji i szybszego powrotu na ławkę.
"Jest faworytem do objęcia tego stanowiska" - czytamy. Wcześniej Kloppa łączono też z możliwością przejęcia reprezentacji Anglii w przypadku zwolnienia Garetha Southgate'a, ale praca z rodzimą kadrą może być dla niego bardziej kusząca.
O tym, czy ostatecznie dojdzie do tak drastycznych zmian, przekonamy się w kolejnych tygodniach. Nagelsmann pracuje w reprezentacji Niemiec od września 2023 roku. W tym czasie poprowadził drużynę w 13 meczach - wygrał siedem z nich, trzy przegrał i tyle samo zremisował. Wcześniej z powodzeniem pracował m.in. w Bayernie Monachium. Wywalczył mistrzostwo Niemiec i dwa Superpuchary Niemiec.
Nie ulega jednak wątpliwości, że w kolejnych miesiącach naszych zachodnich sąsiadów mogą czekać spore zmiany. Na emeryturę odeszła już gwiazda zespołu Toni Kroos. Media donoszą, że z drużyną pożegna się też najprawdopodobniej Thomas Mueller.
Komentarze (21)
Nie do wiary! Julian Nagelsmann pierwszą ofiarą Euro 2024. Sensacyjny następca