• Link został skopiowany

Startuje indyjska ekstraklasa, czyli parada piłkarzy-zombie

Chociaż skończyli kariery dawno temu, wpadną jeszcze pokopać piłkę na indyjskich boiskach

Robert Pires

Indie ruszają z nowym systemem rozgrywek piłkarskich. W Indian Super League grać będzie osiem zespołów, liga zakończy się meczem o mistrzostwo a sezon potrwa... od października do grudnia. Nic dziwnego, że taka perspektywa skusiła kilku piłkarskich emerytów lub pół-emerytów do wzięcia udziału w zabawie. Oto najbardziej znani.

Pewnie wydaje wam się, że słyszycie wołanie z zaświatów, ale to prawda - Robert Pires nadal gra w piłkę. A raczej: znowu będzie grał.

40-letni Francuz karierę zakończył trzy lata temu w Aston Villi. Pires, znany przede wszystkim z występów w Arsenalu, zdecydował się jednak jeszcze raz wskoczyć w piłkarskie buty. KAżdy z klubów będzie miał swoją największą gwiazdę-ambasadora. Pires będzie nią dla FC Goa.

Powyżej: wspólne selfie kilku z bohaterów ligi.

Zdjęcie CADID54: piłka Adidas Zdjęcie Nike Performance MAGISTA ONDA SG Korki wkręty żółty (N1243A0CJ-E11) Zdjęcie UMBRO GETRY JR UMGEBLKWHTJ
CADID54: piłka Adidas Nike Performance MAGISTA ON... UMBRO GETRY JR UMGEBLKWHTJ
Sprawdź ceny ? Sprawdź ceny ? Sprawdź ceny ?
źródło: Okazje.info

Alessandro Del Piero

Niektórzy uważali, że mógłby jeszcze pograć w piłkę na poważnie, ale po wypchnięciu z legenda "Starej Damy" zajęła się piłkarską turystyką. Po dwóch latach spędzonych w Sydney FC, 39-latek przenosi się do Indii, by zostać liderem Delhi Dynamos FC.

Del Piero przez 19 lat zdobył dla Juve 290 bramek w 705 meczach. To nie ostatni gracz z przeszłością w Juventusie, który uświetni indyjską ligę.

Kristof van HoutDaily Telegraph

A w klubie z Delhi zagra też najwyższy czynny zawodowo piłkarz - mierzący 208 cm belgijski bramkarz Kristof Van Hout. 27-latek po raz pierwszy wyściubił nos poza Belgię.

Delhi DynamosDelhi Dynamos

Freddie Ljungberg

Pamiętacie znakomitego szwedzkiego skrzydłowego Fredrika Ljungberga, który karierę zakończył dwa lata temu, ale z waszych radarów zniknąć mógł dużo wcześniej?

No właśnie, to dlatego, że po odejściu z Arsenalu grał po jednym sezonie w West Hamie, Seattle Sounders (z małą przerwą) i po parę dni w Chicago Fire, Celtiku i Shimizu S-Pulse. Od dwóch lat odpoczywał, ale teraz 37-latek ponownie założy buty i pokaże młokosom jak to się kiedyś robiło. Jeśli jeszcze będzie w stanie.

Ljungberg będzie gwiazdą Mumbai City. Trenerem został tam Peter Reid, który dostał dość przerażające zdjęcie promocyjne:

Peter ReidMumbai City

Elano

Czy ktoś go jeszcze pamięta? 33-letni dziś Brazylijczyk miał być gwiazdą... ale chyba niezbyt spełnił pokładane w nim nadzieje. To zresztą przywara bardzo charakterystyczna dziś dla jego piłkarskich rodaków.

W 2007 r. pomocnik trafił z Szachtara Donieck do Manchesteru City, w którym wytrzymał dwa lata. Po epizodzie w Galatasarayu wrócił do kraju. Każdy klub ma jednego zawodnika, która ma być jego twarzą i główną gwiazdą. Elano ma nią być dla Chennaiyin FC.

David James

Przez 13 lat bramkarz reprezentacji Anglii. Przez siedem lat - Liverpoolu. Później m.in. w Aston Villi i Manchesterze City. Ostatnio - w Bournemouth i, przygotujcie się, islandzkim Ibrottabandalag Vestmannaeyja.

Potem miał rok przerwy, dziś ma... 44 lata. Będzie grającym trenerem i największą gwiazdą klubu Kerala Blasters.

I jest tym faktem bardzo podekscytowany, co widać na jego profilu na Twitterze.

David Trezeguet

Pewnie tego wielkiego nazwiska też nie spodziewaliście się już usłyszeć? A przecież były zawodnik Monaco i - przez dziesięć sezonów - Juventusu ma dopiero 36 lat i nadal nie przestał grać piłkę.

Tyle że ostatnio jego klubami były Baniyas ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, River Plate i Newell's Old Boys. Od teraz Francuz jest twarzą Pune City.

Joan Capdevila

36-letni (niegrający) mistrz świata też się jeszcze nie poddaje. Obrońca głównie znany jest z występów w Deportivo La Coruna, choć parę innych klubów w życiu odwiedził a nawet do Portugalii na jeden sezon (Benfica) wyjechał.

Teraz będzie liderem North East United, w którym zagra też Koke. Ten Koke. Oraz zapomniany (jeżeli w ogóle komuś znany) angielski napastnik James Keene.

NorthEast UnitedNorthEast United

Luis Garcia

36-letni pomocnik napodróżował się w ostatnich latach. Gdzie te czasy, gdy mógł spokojnie pograć trzy sezony w Liverpoolu (po sezonie spędzonym w Barcelonie, której był wychowankiem). Dwukrotnie odwiedził Atletico Madryt, ale ostatnie lata to już pojedyncze sezony w Racingu Santander, Panathinaikosie oraz meksykańskich Puebli i Pumas.

Tam zakończył karierę, by po roku wznowić ją specjalnie dla Atletico... de Kolkata, którego ma być liderem.

Atletico de KolkataAtletico de Kolkata

Nicolas Anelka

Chyba nawet najbliżsi piłkarza, budząc się rano, muszą czasem sprawdzić, gdzie on się teraz podziewa i w jakim klubie obecnie gra.

Jeden z najczęściej zmieniających kluby zawodników jeszcze niedawno był w Szanghaju, skąd trafił na chwilowe wypożyczenie do Juventusu, a potem był przez sezon w West Bromwich. Od teraz 35-letni Francuz jest zawodnikiem Mumbai City. Pewnie go to boli, ale główną gwiazdą jest w klubie Ljungberg.

W przeciwieństwie do Jamesa, Anelka nie wygląda na bardzo podekscytowanego. Ale PR jest PR i trzeba napisać, że człowiek się cieszy:

Marco Materazzi

Przez ponad pół zakończonej w 2011 r. kariery wierny Interowi. Człowiek, który mocno nadwyrężył legendę Zinedine'a Zidane'a, po trzech latach spoczynku wraca do gry (będzie też trenerem!). Twardo - albo i brutalnie - grający 41-letni obrońca też obrał kierunek na Indie.

Marco Materazzigoal.com

Trzeba przyznać, że Chennaiyin zebrało całkiem niezłą pakę - Elano, Silvestre, Materazzi... Idą na mistrza? No i mają też "następnego Ryana Giggsa". Przynajmniej tak mówiło się o Bojanie Djordjiciu za jego czasów w Manchesterze United...

Bojan DjordjićWikipedia

Mikael Silvestre

Gdzie zniknął ten pan, gdy po latach w MU tylko chwilę zagr(z)ał w Arsenalu? Był przecież jeszcze w Werderze Brema, potem nigdzie, potem w Portland Timbers...

...a teraz 37-letnie francuski obrońca będzie próbował swoich sił w Chennaiyin, gdzie główną gwiazdą jest Elano.

Andre Santos

Pamiętacie jeszcze tego 31-letniego Brazylijczyka? Lewonożny obrońca/skrzydłowy szybko uświadomił sobie, że jego kariera zabrnęła w ślepy, indyjski zaułek.

W 2009 r. trafił do Europy. Po dwóch sezonach został wykupiony z Fenerbahce przez Arsenal. "Kanonierzy" wypożyczyli go w końcu z ulgą do Gremio, potem sezon spędził we Flamengo a teraz będzie wzmocnieniem (?) FC Goa, w którym liderem jest Robert Pires.

Michael Chopra

Kojarzycie jeszcze wychowanka Newcastle United (jeśli tak, dodajcie sobie punkt)? Z 30-letnim dziś Anglikiem wiązano swego czasu pewne nadzieje... i, rzeczywiście, w niższych ligach angielskich spisywał się naprawdę nieźle.

Po sezonie w Blackpool trafił do Kerala Blasters, czyli prosto pod opiekuńcze skrzydła Davida Jamesa.

Niech wygra najlepszy!