• Link został skopiowany

Rally di Como. Robert Kubica szybki w specjalnym citroenie

Siadł za kierownicą specjalnie przystosowanego dla niego szybkiego i nowoczesnego citroena c4 WRC i zdominował pierwszy dzień Rally di Como. Wygrał siedem z ośmiu odcinków specjalnych i prowadzi z przewagą 37,6 s. - Na razie nie wybiegam daleko w przyszłość, jestem w kolejnej fazie rehabilitacji - powtarza Robert Kubica.

Zero kontrowersji, żartów i luzu? To nie Facebook/Sportpl ?

Polak, który stopniowo wraca za kierownicę po wypadku, od którego w lutym miną dwa lata, stawia przed sobą coraz większe wyzwania - po trzech startach w krótkich rajdach i w słabszych samochodach Kubica przesiadł się do samochodu podobnego do tego, w którym Sebastien Loeb zdobywał tytuły rajdowego mistrza świata.

W związku z tym, że prawa ręka Kubicy nie jest jeszcze w pełni sprawna, Citroën przygotował auto specjalnie dla niego. - Hamulec ręczny został tak przerobiony, żeby Robert nie musiał używać dźwigni, lecz jedynie wcisnąć przycisk - tłumaczył Xavier Mestelan-Pinon, dyrektor techniczny zespołu Citroën. - Zobaczymy, jak Robert współgra z samochodem - dodawał przed startem rajdu Francuz.

Gra jak z nut. W piątek Kubica świetnie wykorzystał auto i w pierwszym dniu zawodów w Como był zdecydowanym liderem. Pozostałych rywali zdystansował o kilkadziesiąt sekund. Z odcinka na odcinek budował przewagę. Na ostatnim ustąpił miejsca na podium tylko pięciokrotnemu zwycięzcy Rally di Como Corrado Fontanie i jego rodakowi Felice Re.

W sobotę odbędą się pozostałe odcinki specjalne. Rally di Como to jednak tylko zaprawa przed startem w kolejny weekend, kiedy Kubica weźmie udział w dłuższym i trudniejszym Rallye du Var na południu Francji.

Kubica zachowuje spokój. - Na razie nie wybiegam daleko w przyszłość. Jestem w kolejnej fazie rehabilitacji - mówił dziennikarzom we Włoszech. - Oczywiście, bardzo chciałbym rywalizować na jak najwyższym poziomie - czy to w rajdach, czy w wyścigach na torze.

- Na razie testuję swoje umiejętności w tych pierwszych i mam nadzieję, że moja ręka będzie sprawować się coraz lepiej. Krok po kroku do tego dochodzę i zobaczę, co przyniesie przyszłość - mówi niemal 28-letni kierowca. Kubica przyznaje, że wciąż ma trochę ograniczeń. - Szczególnie związanych z ręką. Nie pozwala mi to testować bolidów jednomiejscowych. Niestety, na razie nie ma mowy o Formule 1, moje kontakty z tym środowiskiem są obecnie ograniczone.

Czytaj relację z piątkowych wydarzeń podczas Rally di Como ?

Więcej o: