Ronde Citta dei Mille. Kubica zakończył rajd na czwartym miejscu

Robert Kubica nie uznaje odpoczynku. Po swoim debiucie w WRC podczas Rajdu Walii, który kończył sezon Rajdowych MŚ, Polak postanowił wystartować jeszcze w małym lokalnym rajdzie we Włoszech - Ronde Citta dei Mille. Wraz z pilotem Jakubem Gerberem zajęli w imprezie czwarte miejsce

We włoskiej imprezie - dosyć kameralnej w porównaniu do poprzednich startów Kubicy - startują 122 załogi. Polak jedzie peugeotem 207 S2000 i jest to jego pierwszy raz za kółkiem tego samochodu. Po nieudanej przygodzie z włoskim pilotem tym razem Kubica postawił na partnera, z którym jeździł już niejednokrotnie - Jakuba Gerbera.

To właśnie Gerber pomagał byłemu kierowcy F1 podczas feralnego wypadku, jaki w lutym 2011 r. przydarzył się na Ronde di Andorra. Od tamtego czasu polski kierowca nie odzyskał pełni sprawności w kontuzjowanej ręce.

Po pierwszym niedzielnym odcinku Kubica był dopiero na 38. miejscu ze stratą 47,9 s do prowadzącego Alessandro Perico w citroenie C4 WRC. Oprócz lidera samochodem tej klasy jechało jeszcze czterech zawodników.

Jeden z nich - Marco Carrara jadący także citroenem, ale xsarą WRC miał wypadek na trasie, a pech chciał, że za nim startował właśnie Kubica. Najprawdopodobniej to właśnie było przyczyną tak dużej straty polskiej załogi do lidera.

Na drugim odcinku Kubicy poszło już znacznie lepiej, gdyż zajął trzecie miejsce ze stratą 8,4 s do lidera. Jeszcze lepiej były kierowca F1 pojechał trzeci odcinek, który ukończył na trzeciej pozycji. Jego strata do Perico wynosiła na mecie 10,9 s. Na czwartym odcinku Kubica był drugi, ze stratą 4,3 s.

W klasyfikacji generalnej rajdu Kubica i Gerber zajęli czwarte miejsce. Do zwycięzców Alessandro Perico i Diego Reboldiego stracili 1 minutę i 11,5 s.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.