Hiszpan jest związany ze stajnią z Woking tylko do końca sezonu 2018 i coraz częściej pojawiają się spekulacje, jakoby rozważał on przejście do IndyCar od 2019 roku. Alonso zamierza zdobyć potrójną koronę i do zrealizowania tego celu brakuje mu tylko zwycięstwa w Indianapolis 500.
Niewykluczone, że Hiszpan wyjechałby za Ocean z McLarenem, który przy współpracy z Andretti Autosport chce uruchomić własny zespół w IndyCar. Na ten temat wypowiedział się ojciec właściciela ekipy oraz mistrz świata Formuły 1 z 1978 roku – Mario Andretti. „Wybór należy do McLarena, ale wiemy, że są w dobrych relacjach z Michaelem [Andrettim]. Fernando wie, iż McLaren pozostanie w przyszłości w Formule 1, a on sam nie ma zbyt wielu opcji wśród innych ekip. Tutaj jest problem. Dopóki nie będzie w stanie wygrywać z McLarenem w tym lub następnym roku, ma czas by robić coś innego. To normalne, że nie jest gotowy odstawić swojego kasku” – powiedział Amerykanin.
Dyrektor McLaren Racing – Zak Brown, przyznał jednak, że jego priorytetem jest zatrzymanie Fernando Alonso w Formule 1. „Wszystko jest możliwe. To jasne, że chce zdobyć potrójną koronę, ale ma dopiero 36 lat i wciąż przed nim czas na osiągnięcie tego. Bylibyśmy zachwyceni zatrzymując Fernando w naszym bolidzie Formuły 1”.
Brown potwierdził jednak spekulacje o zainteresowaniu Danielem Ricciardo w kontekście posady na sezon 2019. „Jesteśmy fanami Daniela. To jest ten moment w roku kiedy zaczynasz rozglądać się za składem kierowców, ale nic więcej na ten temat nie powiemy”.
Komentarze (0)
F1. Zak Brown: McLaren chce zatrzymać Alonso w Formule 1
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!