Dopingowy proces, który zacz±ł się w Oslo, ma ustalić czy wykryty u Therese Johaug steryd anaboliczny clostebol na pewno pochodził z kremu Trofodermin, zastosowanego na oparzenia słoneczne, i czy Johaug, je¶li zastosowała go bez ¶wiadomo¶ci, że jest dopingiem, dopełniła wszelkich starań, by nie dopu¶cić do takiej pomyłki. Trofodermin kupił dla Johaug lekarz kadry Norweżek Fredrik Bendiksen i zalecił stosowanie go, mimo że na opakowaniu kremu było ostrzeżenie, że zawiera substancję dopingow±. Johaug zapewnia, że ostrzeżenia nie widziała. Dopytała lekarza, czy wolno ten lek stosować, a gdy potwierdził, że to nie łamie przepisów dopingowych, Johaug niczego już dalej nie sprawdzała.
Komisja antydopingowa, która wykryła u Norweżki clostebol, uważa że to było nie¶wiadome branie dopingu i dlatego kara nie może być wyższa niż dwa lata (standardowo za ¶wiadomy doping sterydami orzeka się cztery lata). Ale nie może być też mniejsza niż 12 miesięcy, bo Johaug jednak dopu¶ciła się zaniedbań. Nie były to natomiast zaniedbania na tyle raż±ce, aby skazać Johaug na więcej niż 14 miesięcy.
- My oczekujemy znacznie łagodniejszej kary - mówił adwokat Johaug Christian Hjort. - Komisja antydopingowa proponuje 14 miesięcy, bo Therese nie sprawdziła kremu. To bł±d: ona sprawdziła krem. Zapytała Bendiksena, to najlepszy możliwy sposób. Miała do niego nieograniczone zaufanie - mówił Hjort. I zapowiedział, że czwartkowe zeznania doktora Bendiksena rozwiej± wszelkie w±tpliwo¶ć. Nie ma tu podstaw do żadnych teorii spiskowych, przekonywał Hjort. Miał na my¶li teorie o tym, że krem mógł być tylko maskowaniem poważniejszego dopingu clostebolem, że kto¶ z norweskiej kadry mógł kupić lek już na wcze¶niejszym zgrupowaniu kadry w Seiser Alm, gdzie Johaug doznała poparzenia słonecznego, a nie dopiero w Livigno, gdzie zjawił się Bendiksen i zacz±ł terapię.
Przed Hjortem sędziowie wysłuchali strony oskarżaj±cej i przedstawiciele komisji antydopingowej potwierdzili, że nie znaleĽli dowodów, że chodziło o cięższy przypadek dopingu. U Johaug wykryto 13 nanogramów clostebolu, co pasowałoby do stosowania Trofoderminu na otwart± ranę, o ile krem zastosowano niedługo przed badaniem. Adwokat Johaug przekonuje, że Therese stosowała lek od 5 do 15 wrze¶nia. 16 wrze¶nia o szóstej rano przyszła do niej kontrolerka, by pobrać próbki. Taka warto¶ć clostebolu nie wyklucza oczywi¶cie dopingu, a nie tylko leczenia kremem. Ale taki doping musiałby zostać zastosowany wcze¶niej niż 15. Komisja nie miała żadnych dowodów, że tak było. Ma natomiast m.in. esemesy Johaug do przyjaciółki, w których Therese opisuje oparzenie słoneczne z Seiser Alm. Spekulacji, że krem mógł być kupiony już tam, w Seiser Alm, przez sam± Johaug albo kogo¶ z kadry, co zmieniałoby kwalifikację winy Johaug na poważniejsz±, komisja nie potwierdziła. Dostała od jednego z dziennikarzy paragon na zakup Trofoderminu w Seiser Alm, gdy przebywały tam Norweżki, ale to była transakcja gotówk±, a w aptece nie było kamer. Natomiast póĽniejszy zakup leku przez Bendiksena jest dobrze udokumentowany, bo lekarz płacił kart± kredytow±.
Wszystko więc wskazuje na to, że sędziowie w ogóle nie będ± rozpatrywać ¶wiadomego użycia clostebolu, oceni± tylko stopień zaniedbań jakich się dopu¶ciła Johaug.
Adwokat przekonywał, że Therese nie widziała ostrzeżenia o dopingu, w przeciwnym razie na pewno sprawdziłaby lek. Hjort pokazywał sędziemu opakowanie Trofoderminu i zwracał uwagę, że ostrzeżenie jest tylko na odwrocie. - Ale z przodu jest napisane wyraĽnie: clostebol. Bol. Czyli to podpowiedĽ, że chodzi o jaki¶ anabolik. Ana-bol - podkre¶lał sędzia Ivar Solberg, przewodnicz±cy trójki sędziowskiej norweskiej federacji sportu (NIF), która wyda wyrok. - Dlaczego Johaug nie zapaliło się jakie¶ ¶wiatełko ostrzegawcze, gdy przeczytała: clostebol? Przecież wystarczyło to wpisać w google - dociekał sędzia.
- Nie jest ważne co jest napisane na opakowaniu, bo ona zapytała lekarza - przekonywał adwokat. A jak to możliwe, że lekarz nie zauważył ostrzeżenia? Hjort przekonywał, że zaufał aptekarce. - Poszedł do apteki w dresie reprezentacji, przedstawił się jako lekarz kadry i poprosił o co¶ na poważne oparzenie ust, z otwart± ran±. Pani Monica Pfeiffer z apteki wiedziała, komu poleca lek - tłumaczył. - A jakie to ma znaczenie, w jakim Bendiksen był stroju? - dopytywał sędzia. - Ma znaczenie - upierał się Hjort. Tłumaczył też, że Bendiksen nie wychwycił ostrzeżenia, bo ten znak - ostrzeżenie jest w okr±głej czerwonej obwódce - jest typowy tylko dla Włoch, a on go nie znał. Poza tym, nie mogło tu być mowy o żadnym dopingowaniu Johaug, próbie zyskania czego¶. To było tylko leczenie. - Czyli pana zdaniem je¶li sportowiec ma kontuzję kolana i weĽmie sterydy żeby przyspieszyć leczenie, to nic nie zyskuje na tym, że wcze¶niej wraca do treningów? - precyzował sędzia. - Rozmawiamy o powrocie do zdrowia, a nie poprawie wyników - odpowiadał adwokat.
Przesłuchania maj± potrwać do czwartku, a s±d wyda wyrok najpóĽniej za miesi±c. Je¶li przychyli się do propozycji komisji antydopingowej i zdyskwalifikuje Johaug na 14 miesięcy, Norweżka wróci do startów na osiem tygodni przed igrzyskami w Pjongczang.
Ciesz się z powrotu zimy! Wracaj± piękne sportsmenki! [ZDJĘCIA]