Kowalczyk bardzo dobrze zaczęła, na pierwszym punkcie pomiarowym po 1,9 km była 4. z ponad 30 sekundami straty do Bjoergen. Po 5 km była już siódma; ostatecznie przesunęła się o lokatę wyżej. Sylwia Jaśkowiec zajęła 23. miejsce (2:28,9 straty), a Kornelia Kubińska 43. (+3:40,6).
W klasyfikacji generalnej Tour de Ski po dwóch konkursach (z siedmiu) prowadzi Marit Bjoergen z czasem 29:27,6. Drugie miejsce zajmuje Heidi Weng (+56,2), która na finiszu dzisiejszego wyścigu wyprzedziła Therese Johaug (+56,8). Do czwartej Szwedki Stiny Nilsson Kowalczyk traci 6,1 sek, a do piątej Nicole Fessel (Niemcy) 1,9 sek.
Jutro dzień przerwy. Kolejny bieg we wtorek o 13.15. Będzie to sprint stylem dowolnym w szwajcarskim Val Mustair.
Jedyna taka talia kart! Stoch, Kowalczyk, Wlazły... [ZDJĘCIA]
Komentarze (88)
Tour de Ski. Kowalczyk szósta, norweskie podium
proste i logiczne ale tylko wtedy, gdy porównujesz ze sobą roboty albo inne maszyny o IDENTYCZNYCH osiągach, mocy i parametrach. W przypadku ludzi sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.