Rafael Nadal (15. ATP) ostatni raz pojawił się na korcie 18 stycznia, gdy odpadł w drugiej rundzie Australian Open po porażce 4:6, 4:6, 5:7 z Amerykaninem Mackenziem MacDonaldem (52. ATP), a dodatkowo nabawił się poważnego urazu. - Mam nadzieję, że to nic bardzo poważnego. Mam za sobą trzy tygodnie udanych treningów, więc liczę, że ta kontuzja nie wykluczy mnie na długo - mówił Hiszpan podczas pomeczowej konferencji prasowej, celując w powrót na turniej w Dosze (20-25 lutego). Ostatecznie musiał zmienić swoje plany, a pauza znacznie się przedłużyła.
Rafael Nadal poinformował w mediach społecznościowych, że nie wystąpi w turnieju w Barcelonie, który potrwa od 15 do 23 kwietnia. "Barcelona jest dla mnie szczególnym turniejem, bo to mój przybrany klub i gra u siebie zawsze jest wyjątkowym uczuciem. Nie jestem jeszcze gotowy i jestem w trakcie przygotowań do mojego powrotu do gry. Życzę powodzenia mojemu przyjacielowi Davidowi Ferrerowi (dyrektor turnieju - red.) i całej jego ekipie w tej edycji, która będzie, jak zawsze, udana na wszystkich poziomach" - napisał Hiszpan.
Absencja Rafaela Nadala oznacza, że w turnieju w Barcelonie nie wystąpi zawodnik, który wygrywał go najwięcej razy w historii, bo aż 12-krotnie. Nadal wygrywał zawody w latach 2005-2009, 2011-2013, 2016-2018 i 2021 roku. W 2017 roku kort centralny został nazwany jego imieniem "Pista Rafa Nadal". Warto przypomnieć, że w zeszłym roku w zawodach triumfował Carlos Alcaraz (2. ATP), pokonując w finale 6:3, 6:2 Pablo Carreno Bustę (17. ATP).
Dawid Żbik, dziennikarz Eurosportu wyliczył, że Rafael Nadal będzie bronił 2270 pkt w tegorocznych turniejach na mączce. Można zakładać, że priorytetem dla niego będzie występ na French Open, które odbędzie się od 28 maja do 11 czerwca. Wtedy Hiszpan będzie bronił tytułu wywalczonego w zeszłym roku, gdy wygrał 6:3, 6:3, 6:0 z Norwegiem Casperem Ruudem (4. ATP). Wcześniej jednak odbędą się turnieje rangi ATP 1000 w Madrycie (26 kwietnia - 7 maja) i Rzymie (10-21 maja).
Eksperci w rozmowie z Sport.pl tłumaczą, że najbliższa edycja Rolanda Garrosa może być dla Nadala ostatnią w karierze w stolicy Francji. - Z kilku powodów jest możliwe, że będzie to jego ostatni występ w Paryżu. Przede wszystkim chodzi o zdrowie, bo kolejne kontuzje uniemożliwiają mu utrzymanie rytmu na tourze. Do tego dochodzi życie osobiste, gdy został ojcem, a i ma sporo pracy przy swojej akademii tenisowej - mówi Nico Moreno Ghersi, znany trener tenisa.