• Link został skopiowany

Polscy siatkarze poznali rywala w ćwierćfinale Ligi Narodów. Ależ to będzie hit!

Reprezentacja Polski bez większych problemów rozprawiła się z Kubą i zakończyła fazę zasadniczą Ligi Narodów. Zwycięstwo nie wystarczyło jednak, by zająć pierwsze miejsce w tabeli. Naszą kadrę wyprzedziła Słowenia, która w niedzielny wieczór pokonała 3:2 Serbię. Tym samym poznaliśmy już rywala Biało-Czerwonych w ćwierćfinale. Na tym etapie zmierzą się z siódmą drużyną. Przed nimi zacięty bój i okazja do rewanżu.
Polska - Brazylia, Liga Narodów siatkarzy, siatkówka, reprezentacja Polski
Fot. Volleyball World, materiały prasowe FIVB

W poprzednim sezonie reprezentacja Polski wywalczyła złoto Ligi Narodów. W tym roku drużyna Nikoli Grbicia chce powtórzyć ten wyczyn i ma na to spore szanse, szczególnie patrząc na jej formę. W fazie zasadniczej wygrała aż 10 spotkań, tylko dwukrotnie ponosząc porażkę. Przegrała ze Słowenią (0:3) i Brazylią (1:3). Z kolei w niedzielę zakończyła trzeci turniej i to zwycięsko, nie dając większych szans Kubie (3:0). Tym samym awansowała na pierwsze miejsce w tabeli i mogła spokojnie oczekiwać na rywala, z którym zmierzy się w ćwierćfinale. 

Zobacz wideo Artur Popko: Gala to okazja do zgromadzenia najlepszych z najlepszych

Reprezentacja Polski poznała rywala w ćwierćfinale Ligi Narodów

O tym, z kim zagra na pierwszym etapie fazy pucharowej, miało zadecydować starcie Słowenii z Serbią. Pierwsza z drużyn miała jeszcze szanse wyprzedzić naszą kadrę w tabeli. Taki scenariusz ziściłby się, gdyby Słoweńcy wygrali niedzielne starcie. I faktycznie lepiej rozpoczęli to spotkanie. W pierwszym secie wręcz rozgromili rywali, triumfując aż 25:13. W drugiej partii obraz gry nieco się zmienił i to Serbowie zaczęli nadawać tempo rywalizacji. Co więcej, wytrzymali wojnę nerwów w końcówce i triumfowali 27:25.

Nie poszli jednak za ciosem i w trzeciej odsłonie znów zostali rozgromieni - 14:25. Tym samym Słowenia była o krok od zamknięcia spotkania. Wystarczyło wygrać kolejnego seta, ale znów przebudzili się Serbowie i zwyciężyli 25:22, doprowadzając do tie-breaka. W nim silniejsza okazała się Słowenia - 15:12.

Dzięki temu zwycięstwu Słowenia wyprzedziła Polskę w tabeli i zakończyła fazę zasadniczą na pierwszym miejscu z 11 wygranymi i jedną porażką na koncie. To też wpłynęło na los Biało-Czerwonych w ćwierćfinale. Już przed rokiem Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) zmieniła reguły fazy finałowej rozgrywek. Gospodarz ostatniego turnieju, w tym przypadku Polska, nie będzie rozstawiona jako pierwsza, tylko na podstawie pozycji, jaką zajęła w fazie zasadniczej.

Siatkarze Grbicia uplasowali się na drugiej lokacie, w związku z tym zmierzą się z siódmą drużyną. A na tej pozycji uplasowała się Brazylia. Nie jest to najlepsza informacja dla Polaków. W końcu mierzyli się już z tym rywalem na początku czerwca i przegrali dość wyraźnie 1:3. Teraz Biało-Czerwoni postarają się zrewanżować. Co więcej, w poprzedniej edycji turnieju także trafili na tego rywala w ćwierćfinale. Wówczas to Polacy triumfowali aż 3:0. 

Turniej finałowy odbędzie się w dniach 27-30 czerwca. Wszystkie spotkania zostaną rozegrane w łódzkiej Atlas Arenie

Komplet ćwierćfinalistów Ligi Narodów siatkarzy:

  • Słowenia - Argentyna
  • Polska - Brazylia
  • Włochy - Francja
  • Japonia - Kanada

W przypadku wygranej w półfinale Polacy zmierzą się ze zwycięzcą meczu Włochy - Francja.

Więcej o:

Komentarze (14)

Polscy siatkarze poznali rywala w ćwierćfinale Ligi Narodów. Ależ to będzie hit!

kornuty
rok temu
Jak Grbič nie wystawi na ćwierćfinał partacza Kurka i zagrają Semeniuk, Leon, Bołądź, Popiwczak to mamy szansę.
chyzwar666
rok temu
Aktualnie dziennikarstwo w necie polega na tym, żeby na początku artykułu wrzucić masę ogólnie znanych bzdetów, zaczerpniętych z innych artykułów. Z milionem powtórzeń. Właściwa informacja znajduje się gdzieś pod koniec. Ja już mam dość tego.
adam.wisnia
rok temu
VNL to turniej towarzyski. To co wazne bedzie na Igrzyskach
boruta58-12
rok temu
Mamy bardzo silna reprezentację,możemy bez obaw wystawić dwie,.Ale patrzę na Slowenie grają w ośmiu i mogą wygrać LN. Do Paryża jadą, z szansą na medal, wcześniej też mieli sukcesy i cały czas ta sama ósemka. Slowenia-ludzi tyle co w Warszawie i prawie w każdej dyscyplinie osiągnięcia.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).