• Link został skopiowany

MŚ piłkarzy ręcznych 2015. Polska - Chorwacja 24:22. MVP Szmal, MVP Jurkiewicz, MVP Syprzak itd. Brawo Polacy!

Sławomir Szmal słusznie otrzymał tytuł najlepszego zawodnika ćwierćfinału mistrzostw świata, w którym Polska pokonała Chorwację 24:22. Ale równie dobrze takie wyróżnienie mogło dostać jeszcze kilku naszych zawodników. W półfinale biało-czerwoni zmierzą się z Katarem. Relacja na żywo w Sport.pl w piątek o godz. 16.30

Zawodników oceniamy w szkolnej skali 1-6, gdzie "1" oznacza występ fatalny, a "6" - perfekcyjny.

BRAMKARZE:

Sławomir Szmal: 5+

W pierwszej połowie m.in. obronił rzut karny wykonywany przez Ivana Cupicia i wygrał sytuację sam na sam z Igorem Vorim. Po przerwie był jeszcze lepszy - gdy Domagaj Duvnjak zaczął szaleć i wyprowadził swój zespół na 17:14, zdobywając pięć goli, "Kasa" osobiście postanowił go zakasować. I zrobił to. Na dwie minuty przed końcem, przy naszym prowadzeniu 23:22, kolejny raz zatrzymał najlepszego szczypiornistę świata. W sumie odbił 12 z 34 rzutów i ze skutecznością 35 proc. został wybrany zawodnikiem meczu.

Piotr Wyszomirski: bez oceny

Nie zagrał.

ROZGRYWAJĄCY:

Michał Jurecki: 3+

Zagrał słabiej niż w poprzednich meczach - rzucił tylko dwa gole, popełnił aż pięć błędów technicznych. Duży plus za kapitalną asystę do Syprzaka przy trafieniu kołowego na 23:22.

Mariusz Jurkiewicz: 5+

Rozegrał swój zdecydowanie najlepszy mecz - zdobył sześć goli (na dziewięć rzutów), jednego z nich w kluczowym momencie spotkania - na 20:20, kiedy graliśmy w podwójnym osłabieniu. Ustalił wynik, pewnie kończąc kontrę.

Karol Bielecki: 3+

Wszedł w 13. minucie przy 2:4, od razu wysłał na ławkę kar Marko Kopljara, następnie popisał się asystami do Krajewskiego na 3:4 i Rojewskiego na 4:4. Później było gorzej - tracił piłki, rzucał nieskutecznie, ale błysnął jeszcze jedną, kapitalną asystą - do Syprzaka przy golu na 11:10.

Piotr Chrapkowski: 5+

W pierwszej połowie tylko bronił, po przerwie rzucił gole na 17:18, 18:18 i 22:22. Do 100-procentowej skuteczności dorzucił przechwyt, który skuteczną kontrą na 24:22 wykorzystał Jurkiewicz.

Andrzej Rojewski: 3+

Zaczął rewelacyjnie, zdobył trzy gole z pierwszych sześciu dla Polski. Później trafił jeszcze tylko raz. Znów popełnił sporo błędów (straty, faul w ataku, zmarnowany karny), ale walczył niesamowicie, co przypłacił m.in. rozbiciem głowy.

Michał Szyba: bez oceny

Nie zagrał.

Piotr Masłowski: bez oceny

Nie zagrał.

SKRZYDŁOWI:

Adam Wiśniewski: 5

Wszedł po kilku minutach drugiej połowy, szybko wywalczył karnego. Później kapitalnie przechwycił piłkę w obronie, a w 56. minucie - przy wyniku 22:22 - efektownie rzucił się do piłki odbitej od słupka bramki Szmala i nie pozwolił na dobitkę Cupiciowi.

Michał Daszek: 4

Oddał tylko jeden rzut i trafił - na 7:5. Mimo wszystko aktywny, wychodził kolegom na pozycje, walczył w obronie.

Przemysław Krajewski: 4

Dwa gole przed przerwą - drugi rewelacyjny, być może najładniejszy w całych mistrzostwach. Sam się zdziwił, że po zbyt długim podaniu od Szmala, rzucając uciekającą piłkę za plecami, trafił do bramki między nogami Alilovicia. Po przerwie zmieniony przez Wiśniewskiego.

Robert Orzechowski: bez oceny

Nie zagrał.

OBROTOWI:

Bartosz Jurecki: 4

Dwa gole, dwa błędy - przegrany pojedynek sam na sam z Aliloviciem i zgubienie piłki dobrze podanej przez Rojewskiego. Bardzo waleczny, nie przestraszył go nawet Vori - kiedy wielki Chorwat niesportowo zaatakował Syprzaka, "Shrek" ustawiał rywala.

Piotr Grabarczyk: 4

Po meczu ze Szwedami doktor Rafał Markowski mówił, że to jego rywale poobijali najmocniej. Nie było widać, harował w obronie i wreszcie uniknął głupich wykluczeń.

Kamil Syprzak: 5

3/3, bardzo ważny gol na 23:22, a w pierwszej połowie mądry faul (dzięki niemu Chorwaci nie zdążyli spokojnie rozegrać akcji) na Duvnjaku na siedem sekund przed końcem.

Zobacz wideo
Więcej o:
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone na czas ciszy wyborczej