Sampdoria z pierwszym zwycięstwem. Włosi ocenili wkład Bartosza Bereszyńskiego

Sampdoria Genua odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Serie A. W poniedziałek pokonała 1:0 Cremonese. Pełne 90. minut na murawie spędził Bartosz Bereszyński. Włosi są podzieleni. Jedni dają mu dobre opinie, choć jak podkreślają drudzy: nie zagrał wybitnego spotkania.

Bartosz Bereszyński, który został powołany do szerokiej kadry na mundial w Katarze, rozegrał w tym sezonie już 10 spotkań. W poniedziałek też wyszedł w wyjściowym składzie na mecz z Cremonese.

Zobacz wideo Roman Kołtoń o upadku Złotej Piłki. "Nadróbmy to, Lewandowski zmiażdżył"

Sampdoria Genoa wygrywa, cały mecz Bereszyńskiego

Poniedziałkowy mecz nie był jednak wybitny w wykonaniu Bartosza Bereszyńskiego. Włoskie media oceniły go raczej przeciętnie. Choć Polak nie popełnił większych błędów, to nie popisał się też niczym nadzwyczajnym. W efekcie czego dominują oceny 5-6 w dziesięciopunktowej skali.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Portal calciomeritano.com ocenił obrońcę na 5,5. "Walczył przez całą pierwszą połowę pod presją ze strony Valeriego. Potem wrócił na właściwe tory, ale nie był skuteczny" - wyjaśnili ocenę dziennikarze. Z kolei genovatoday.it wycenił występ Polaka na 6.

Włoski Eurosport wystawił Bereszyńskiemu 5,5. Autorzy również zwrócili uwagę na jego przegrane pojedynki z Valerim. "Valeri pożerał go przez całą pierwszą połowę. Duże trudności". Podobnie portal sampnews24.com (ocena 5,5). "Konfrontacja z Valerim wyraźnie przegrana. Polakowi wciąż nie udaje się stać się prawdziwym kapitanem" - czytamy.

Portale calcionews.it oraz tuttomercatoweb.com dały Polakowi szóstkę, zaś sportface.it pół stopnia wyżej. Podobnie występ Bereszyńskiego ocenili dziennikarze z clubdoria46.it. "Tylko on biegał jak szaleniec. Biegał tam i z powrotem, a także przyjmował ciosy" - napisali. "Dobrze radził sobie na swoim obszarze" - czytamy w kolejnym artykule. 

Poniedziałkowa wygrana była niezwykle ważna dla Sampdorii, choć niewiele zmienia w układzie tabeli. Drużyna dalej znajduje się w strefie spadkowej. Obecnie zajmuje 18. miejsce. Udało jej się jednak wygrać pierwszy mecz w tym sezonie i być może to początek lepszej formy. Dotychczas jedynym gorszym zespołem od Sampdorii są właśnie Cremonese i Hellas Werona. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA