Brutalna prawda o Lewandowskim. "Trzeba się z tym pogodzić"

Posłuchaj artykułu (ładuję...)
Kiedy Robert Lewandowski dołączył do FC Barcelony, cała Hiszpania żyła jego rywalizacją z Karimem Benzemą. Po odejściu Francuza fani czekali na kolejnego piłkarza, z którym mógłby powalczyć 36-latek. I w końcu pojawił się on, Kylian Mbappe. Tylko, czy faktycznie rywalizacja Polaka z Francuzem, czy też ogólnie gra naszego rodaka, będzie ekscytować fanów w kolejnych latach? Jasną opinię na ten temat wydał Leszek Orłowski w rozmowie z WP SportoweFakty.

Poprzedni sezon nie był udany dla Roberta Lewandowskiego. Choć był najbardziej bramkostrzelnym piłkarzem FC Barcelony - zdobył łącznie 26 goli w 49 meczach - to zawodził w najważniejszych spotkaniach. Zdarzały mu się również dość długie posłuchy strzeleckie, za co spadała na niego spora krytyka. Zanotował także kilka rozczarowujących występów w reprezentacji Polski - szczególnie na Euro, gdzie zdobył tylko jedną bramkę i to z rzutu karnego, choć usprawiedliwiać może go nieco kontuzja. Nic więc dziwnego, że w mediach zaczęto spekulacje na temat przedwczesnego odejścia z Barcelony. 

Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria

- Odejście zdecydowanie nie wchodzi w grę. Jak dotąd nie zastanawiałem się nad tym przez choćby sekundę. Ani o przeprowadzce do Arabii Saudyjskiej, ani do USA. W tej chwili nie ma to sensu. Dopóki będę czuł się tak dobrze, jak teraz, i uświadomię sobie, że na treningach nikt mnie nie wyprzedza, chcę grać dalej - podkreślał. I faktycznie Polak został w Barcelonie. Co więcej, w tym sezonie znów strzela jak na zawołanie. Pytanie tylko, czy jego gra będzie ekscytować kibiców. Czy kogoś będzie ekscytować jego rywalizacja z innymi gwiazdami ligi?

Ekspert mówi wprost. Walką Lewandowskiego z Mbappe nikt się nie będzie ekscytować. Jest inny kandydat na miejsce Polaka

Na to pytanie odpowiedzieć próbował Leszek Orłowski, dziennikarz Canal+Sport i redaktor tygodnika "Piłka Nożna". Jego zdaniem Lewandowski ma już lata świetności za sobą. W związku z tym raczej nie będzie on gwiazdą ligi.

- To powoli początek końca. Robert jest już po drugiej stronie góry. Ma 36 lat. Świat nie ekscytuje się już zawodnikami w tym wieku. Szacunek i uznanie za to, jak nasz reprezentant gra na początku sezonu, ale lokomotywą promocyjną La Ligi niestety już nie zostanie. (...) Już nigdy nie będzie lokomotywą napędową La Ligi i trzeba się z tym pogodzić - podkreślał w rozmowie z WP SportoweFakty

Co więcej, wskazał innego piłkarza, który powinien przejąć pałeczkę po Lewandowskim w tym aspekcie. - Niewątpliwie w tę rolę wejdzie Lamine Yamal - dodawał. I jego zadaniem to właśnie rywalizacja młodego Hiszpana z Kylianem Mbappe, a więc gwiazdą Realu Madryt, może rozgrzewać kibiców La Ligi do czerwoności w kolejnych latach. - Ten duet może stanowić swoistą lokomotywę La Ligi, jak kiedyś Cristiano Ronaldo i Lionel Messi - kontynuował.

Lewandowski rozpoczął sezon przyzwoicie

I trudno z tym polemizować. Choć Polak znajduje się obecnie w znakomitej formie - wystąpił w pięciu spotkaniach, zdobywając cztery gole - to jednak wydaje się, że już bliżej mu do zakończenia kariery niż do powtórzenia wyników z najlepszych sezonów. I to mimo że znów współpracuje z Hansim Flickiem, pod okiem którego w przeszłości strzelał najwięcej bramek.

W minioną niedzielę Lewandowski znów pojawił się na murawie od pierwszych minut, ale nie dograł całego spotkania z Gironą (4:1). Zaprezentował się dość słabo, choć zanotował dość przypadkową asystę. Trener postanowił zmienić go w 69. minucie. "Girona najlepiej radziła sobie atakami Lewandowskiego", "Niedokładny" - tak jego występ podsumowały hiszpańskie media. Szanse do rehabilitacji będzie miał w najbliższy czwartek, kiedy to Barcelona zagra z Monaco w 1. kolejce Ligi Mistrzów.

Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (10)

Brutalna prawda o Lewandowskim. "Trzeba się z tym pogodzić"

mentor1410
7 miesięcy temu
Lewandowski osiągnął niewiarygodnie dużo mimo ogromnych braków technicznych. Trzeba mieć szacunek bo osiągnął wszystko ciężką pracą a nie tylko wrodzonym talentem. Dziś, wraz z wiekiem braki techniczne niestety wychodzą coraz bardziej. Trzeba też mieć na uwadze, że Lewandowski zaczynał grę w piłkę pod czujnym okiem Polskiej Myśli Szkoleniowej więc jego sukces jest tym większy.
szpringer
7 miesięcy temu
Mieszanka oczywistości i bzdur. Zwłaszcza mądrości jakiegoś pana Orłowskiego. Messi starszy a czaruje w USA, wiek to nie wszystko, stan organizmu, psychika. Jak się nie ma nic istotnego do powiedzenia to lepiej milczeć. Ale zaraz, przecież trzeba zrobić "wierszówkę"
kerajko
7 miesięcy temu
Prawda o nim jest taka to najgorszy napastnik fazy grupowej na MŚ w 2018 r. Tyle lat gry w Polskiej Reprezentacji i nigdy nie zdobył i nie zagrał ani jednego meczu o medal na
MŚ i ME. Czy mieliśmy kiedyś w Reprezentacji takiego napstnika ?
Nie. On pod tym względem jest nr. 1 w historii Polskiego futbolu.
yahoo_y
7 miesięcy temu
Lamine Yamal jest przereklamowany. Nie da się ukryć, że ma talent, ale to nie jest żaden wielki błysk. W Barcelonie jest wielkie zapotrzebowanie na nową gwiazdę typu Messi i stąd takie kręcenie tematu.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).