Lubisz aplikację Sport.pl LIVE? Oddaj na nas głos!
Luis Suarez, który czeka na zakończenie nałożonych przez FIFA sankcji, rozegrał 90 minut w barwach drugiej drużyny FC Barcelony. Podopieczni Eusebio Sacristana z łatwością pokonali Indonezję U-19 aż 6:0. W 12. minucie Urugwajczyk wykorzystał podanie z głębi pola i podwyższył prowadzenie gospodarzy na 2:0. Wynik meczu otworzył powracający do zdrowia Thomas Vermaelen. Belg również czeka na swój debiut w pierwszym zespole "Dumy Katalonii".
Na drugiego gola w tym spotkaniu były snajper Liverpoolu musiał poczekać do drugiej połowy, kiedy po uderzeniu lewą nogą piłka wylądowała w siatce bramki bezradnego rywala.
Suarez rozegrał całe spotkanie. Vermaelen przebywał na boisku do 64. minuty.
Po mistrzostwach świata w Brazylii, które dla Suareza stały pod znakiem ugryzienia Giorgia Chielliniego, FIFA nałożyła na Urugwajczyka karę zawieszenia na dziewięć spotkań międzynarodowych i wykluczyła go na cztery miesiące z udziału we wszystkich rozgrywkach. Dodatkowo były snajper "The Reds" miał zapłacić grzywnę w wysokości 100 tys. franków szwajcarskich. Po odwołaniu FC Barcelona i urugwajskiej federacji piłkarskiej Trybunał Arbitrażowy w Lozannie podtrzymał nałożoną na zawodnika karę, ale złagodził ją, pozwalając m.in. na uczestnictwo w treningach z drużyną oraz grę w meczach nieoficjalnych. W zespole wicemistrzów Hiszpanii Suarez zadebiutuje dopiero 25 października meczem z Realem Madryt.