Zaczęło się. Kolejny klub "odpowiada" Muskowi. "Ze skutkiem natychmiastowym"

Postać Elona Muska budzi bardzo wiele emocji i kontrowersji. Nie inaczej jest też w przypadku serwisu X (dawniej Twitter), który miliarder kupił ponad dwa lata temu. Musk jest blisko Donalda Trumpa i od czasu ostatnich wyborów w Stanach Zjednoczonych wiele ludzi kończy przygodę z X. Podobnie robią kluby piłkarskie, czego najnowszy przykład dostaliśmy we wtorek.

Elon Musk jest właścicielem portalu X (dawniej Twittera) od października 2022 roku. Od tamtego czasu na portalu zaszło sporo zmian. Wielu pracowników zostało zwolnionych, co objawia się mniejszą moderacją zamieszczanych tam treści. Chociaż na X ciągle najszybciej pojawiają się informacje, to niestety nie brakuje fake newsów, zmanipulowanych wypowiedzi i braku pohamowania dla najbardziej radykalnych treści. Dodatkowo sam Musk zaangażował się w kampanię wyborczą Donalda Trumpa i było to widoczne na samym portalu, gdzie nie brakuje kont o skrajnie prawicowych, nacjonalistycznych, czy wręcz neonazistowskich poglądach. 

Zobacz wideo Żelazny: Gdyby Zieliński zrobił selfie z Ronaldo w Neapolu, to kibice dostaliby pianę na pysku

Po wygranej Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych coraz więcej osób mówiło o opuszczeniu serwisu X. Nie inaczej jest w przypadku profili drużyn piłkarskich. W połowie listopada informowaliśmy, że z portalu zrezygnowała ekipa FC St. Pauli, która na co dzień gra w Bundeslidze.

"Powód wycofania się: właściciel Elon Musk zamienił pokój debat we wzmacniacz nienawiści, który może również wpłynąć na niemiecką kampanię wyborczą do parlamentu" - informował klub.

SC Freiburg rezygnuje z Twittera. Przedstawił powody

Kolejnym klubem, który zdecydował się na opuszczenie portalu X jest inny z przedstawicieli Bundesligi - SC Freiburg. "Nasz klub ze skutkiem natychmiastowym zaprzestaje działalności na platformie X, dawniej Twitterze. Wartości takie jak różnorodność i tolerancja, które klub reprezentuje w swoim statucie, są tam deptane" - czytamy.

"Szybka radykalizacja platformy znajduje odzwierciedlenie w zalewie nienawiści, mowy nienawiści i teorii spiskowych. Regulacje i kary już prawie nie mają miejsca. Wręcz przeciwnie: Elon Musk, który dwa lata temu przejął Twittera, jest osobiście odpowiedzialny za publikację i dystrybucję dużej części tych treści" - dodano. Klub zapewnił, że przeciwstawia się ksenofobii, rasizmowi i dyskryminacji. Dlatego od teraz będzie działał na platformie Bluesky.

A jak radzi sobie SC Freiburg w Bundeslidze? W miniony weekend przegrali 0:4 z Borussią Dortmund. Tym samym po 11. kolejkach Freiburg ma na koncie 17 punktów i zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli. Kolejny mecz rozegra w sobotę 30 listopada u siebie z Borussią Moenchengladbach.

Więcej o: