Sergio Aguero pożegnał się z Premier League we wspaniałym stylu. Mecz z Evertonem (5:0) był ostatnim meczem Argentyńczyka w barwach Manchesteru City. W 65. minucie zmienił Riyada Mahreza i w tych ostatnich 25 minutach pokazał swój kunszt strzelając dwie bramki. Dzięki temu pobił rekord Wayne'a Rooney'a a w liczbie strzelonych bramek dla jednego zespołu w Premier League. Ostatecznie licznik zatrzymał się na 184 trafieniach. W tym sezonie strzelił cztery bramki.
Sergio Aguero to legenda Manchesteru City. W klubie spędził 10 lat. Do Anglii trafił w 2011 roku z Atletico Madryt. Jest najlepszym strzelcem w historii Manchesteru. Najbardziej pamiętną i najważniejszą bramkę strzelił w ostatniej kolejce sezonu 2011/12, kiedy jego gol w ostatniej minucie meczu z Queens Park Rangers dał jego zespołowi pierwsze od 1968 roku mistrzostwo Anglii.
Pep Guardiola wzruszył się mówiąc o Aguero. "Nie zastąpimy go"
Teraz Aguero odchodzi z klubu, a mecz z Evertonem był jego pożegnaniem z Etihad Stadium i Premier League. Piłkarza na murawie pożegnał trener Manchesteru, Pep Guardiola. Hiszpan, podczas rozmowy ze Sky Sports, w pewnym momencie nie był w stanie powstrzymać emocji i w jego oczach pojawiły się łzy.
- Bardzo go kochamy, jest dla nas wszystkich wyjątkową osobą. Jest bardzo miły, bardzo dobry, bardzo mi pomógł. Nie możemy go zastąpić. Nie możemy. Jest wielu piłkarzy w tym klubie, którzy pomogli mu być w tym miejscu – Joe Hart, David Silva. Dziedzictwo Aguero? Pokazał swoją jakość w 20 minut – powiedział łamiącym głosem Guardiola.
Manchester City zdobył mistrzostwo Anglii, ale Sergio Aguero ma jeszcze jeden cel do osiągnięcia ze swoim zespołem. 29 maja zagra z Chelsea o pierwsze w historii zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Byłoby to wspaniałe zwieńczenie jego przygody z Manchesterem.
Komentarze (1)
Pep Guardiola płakał, gdy mówił o piłkarzu City: Bardzo go kochamy [WIDEO]