Kuriozalny samobój bramkarza zapoczątkował dramat Leicester! Liverpool i Chelsea w Lidze Mistrzów

Wielkie emocje do ostatniej minuty przeżywali w ostatniej kolejce Premier League kibice Leicester City, Chelsea i Liverpoolu, drużyn walczących o udział w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Ostatecznie poza czwórką znalazło się Leicester, które straciło kuriozalnego gola w przegranym meczu z Tottenhamem 2:4!

Przed ostatnią kolejką Premier League znaliśmy już mistrza (Manchester City), wicemistrza (Manchester United), a także spadkowiczów (Fulham, West Bromwich i Sheffield United). Walka o europejskie puchary wciąż jednak trwała w najlepsze. Przed ostatnią serią gier najbliżej gry w Lidze Mistrzów były Chelsea i Liverpool, ale na ich potknięcia czekało Leicester City. 

Zobacz wideo Leicester z Pucharem Anglii! Dramat Chelsea [ELEVEN SPORTS]

I o ile Liverpool wykonał swoje zadanie i przekonująco pokonał Crystal Palace 2:0 po dwóch golach Sadio Mane, tak Chelsea zawiodła. Drużyna Thomasa Tuchela przegrała na wyjeździe z Aston Villą 1:2. Trafienia dla zwycięzców zaliczyli Bertrand Traore i Anwar El Ghazi, a honorową bramkę dla Chelsea zdobył Ben Chilwell. To wszystko sprawiało, że zespół z Londynu musiał nerwowo czekać na informacje z Leicester, gdzie Leicester City grało z Tottenhamem.

Piłkarze Brendana Rodgersa, którzy praktycznie przez cały sezon utrzymywali się w pierwszej czwórce, dwukrotnie wychodzili na prowadzenie. Najpierw na gola z rzutu karnego Jamiego Vardy'ego odpowiedział Harry Kane, ale tuż po przerwie Vardy wykorzystał kolejną jedenastkę i w tym momencie to Chelsea była poza strefą awansu do Ligi Mistrzów.

Chelsea ma nowy cel transferowy. Możliwa głośna wymiana Chelsea ma nowy cel transferowy. Możliwa głośna wymiana

Gospodarzy pogrzebała jednak koszmarna interwencja Kaspera Schmeichela, który na kwadrans przed końcem po rzucie rożnym wypiąstkował piłkę... do własnej bramki! Leicester potrzebowało zwycięstwa, ale tego zwycięstwa nie osiągnęło i w dodatku nadziało się na dwie kontry, które zakończyły się bramkami rezerwowego Garetha Bale'a, przez co mecz zakończył się wygraną Tottenhamu 4:2. Leicester ponownie na ostatniej prostej straciło miejsce w pierwszej czwórce i awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Z kolei Tottenham, dzięki tej wygranej, na finiszu wyprzedził Arsenal (2:0 z Brighton) i zajął siódmą pozycję, dzięki czemu wystąpi w Lidze Konferencji Europy.

Historyczny sukces West Hamu

Dzięki bardzo pewnemu zwycięstwu nad Southampton 3:0 West Ham United zagwarantował sobie szóste miejsce na koniec sezonu Premier League i awans do fazy grupowej Ligi Europy. Dla zespołu Łukasza Fabiańskiego, który podobnie jak Jan Bednarek, rozegrał pełne 90 minut, jest to najwyższe miejsce w lidze angielskiej od 22 lat! 

W pierwszej połowie Fabiański w znakomity sposób zatrzymał Kyle'a Walkera-Petersa, a potem strzelali już tylko jego koledzy. Dwa trafienia zaliczył Pablo Fornals, a w samej końcówce wynik ustalił Declan Rice.

Jakub Moder i Michał Karbownik w barwach Brighton & Hove Albion Anglicy podekscytowani Polakami z Brighton. "Kibice są nim zachwyceni"

Wielkie pożegnanie Aguero

Nowy mistrz Anglii, Manchester City, godnie pożegnał się z własnymi kibicami, rozbijając na własnym stadionie Everton 5:0. Pierwsze gole dla City strzelali Kevin de Bruyne, Gabriel Jesus i Phila Fodena, ale to trafienia w ostatnich minutach Sergio Aguero były tego dnia najważniejsze. Argentyńczyk, który po sezonie opuści City i najprawdopodobniej przeniesie się do Barcelony, w swoim pożegnalnym występie trafił do siatki dwukrotnie - raz sprytnym uderzeniem zewnętrzną częścią stopy i raz głową - i w ten sposób strzelił swojego 183. i 184. gola dla City w Premier League, stając się rekordzistą ligi w liczbie strzelonych bramek dla jednej drużyny. 

Zwycięstwo na koniec sezonu odniósł także Manchester United, który w rezerwowym składzie pokonał na wyjeździe Wolverhampton Wanderers 2:1. Podczas gdy największe gwiazdy United odpoczywały przed środowym finałem Ligi Europy w Gdańsku z Villarreal, gole dla drużyny Ole Gunnara Solskjaera strzelali Anthony Elanga i Juan Mata.

Wyniki 38. kolejki Premier League

Manchester City - Everton 5:0 (De Bruyne 11', Jesus 14', Foden 53', Aguero 71', 76')
Wolverhampton Wanderers - Manchester United 1:2 (Semedo 39' - Elanga 13', Mata 45'-k.)
Liverpool - Crystal Palace 2:0 (Mane 36', 74')
Leicester City - Tottenham 2:4 (Vardy 18'-k., 52'-k. - Kane 41', Schmeichel-sam. 76', Bale 87', 90')
Aston Villa - Chelsea 2:1 (Traore 43', El Ghazi 52'-k. - Chilwell 70')
West Ham - Southampton 3:0 (Fornals 30', 33', Rice 86')
Arsenal - Brighton&Hove Albion 2:0 (Pepe 49', 60')
Fulham - Newcastle United 0:2 (Willock 23', Schaer 88'-k.)
Sheffield United - Burnley 1:0 (McGoldrick 24')
Leeds United - West Bromwich Albion 3:1 (Rodrigo 17', Phillips 42', Bamford 79'-k. - Robson-Kanu 90')

Więcej o: