• Link został skopiowany

Premier League. Kamil Grosicki zdradził, jakie ma przezwisko w Hull City

- Niektórzy nazywają mnie "Turbo". Chyba wyczaili na twitterze mój podpis "TurboGrosik" - powiedział Kamil Grosicki w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
JOHN SIBLEY/REUTERS

Polak w końcówce zimowego okna transferowego trafił z Rennes do Hull City. - Kilku mówi po... nazwisku, co mnie denerwuje. Trener też mówi do mnie po nazwisku, choć starałem się wyjaśnić, że po pierwsze wolę jak na mnie mówią Kamil, a po drugie łatwiej mu będzie wymówić moje imię, a nie nazwisko. Liczę, że lada chwila przestawi się na "Kamila".

- W Hull mieszka tylu Polaków, że można poczuć się jak w Szczecinie. Często okazują mi sympatię. A Polak w miejscowej drużynie wielu z nich zachęcił i zmobilizował do przyjścia na nasz stadion. Na dwa najbliższe spotkania biletów już nie ma, a od pracowników klubu dowiedziałem się, że sprzedaż wejściówek napędzili Polacy. Podobnie jest z koszulkami z nazwiskiem Grosicki. Te, które się pojawiły w sklepie Hull błyskawicznie wykupiono, na kolejne trzeba poczekać.

Grosicki zdradził również, nad czym teraz najbardziej pracuje, w jakim elemencie chciałby się rozwinąć. - Teraz koncentruję się na "klatce", generalnie górnych partiach mięśni, bym potrafił się zastawić. Na to zawsze uczulał mnie trener Franciszek Smuda. Już we Francji pod względem fizycznym była ciężka walka. Anglia to już w ogóle... Znam jednak sposoby jak przechytrzyć rywala bez użycia siły... Cała rozmowa na stronie "Przeglądu Sportowego".

Zobacz wideo
Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (7)

Premier League. Kamil Grosicki zdradził, jakie ma przezwisko w Hull City

azet TO JA
8 lat temu
a TURBO PENSIK ???
chicagobull
8 lat temu
Popracuj tez nad cardio bo zostajesz zmieniony jako pierwszy bo nie masz sil biegac na wiecej niz 45 minut. Jak chcesz byc turbo to tym bardziej nad tym popracuj bo co to za turbo na kilka rajdow. Dzisiaj ogladalem ostatnie 20 minut i cie juz na boisku nie widzialem.
dooj_ci_w_hoope
8 lat temu
Grosik - oby się nie rozmienił na pennies, powodzenia!
kimdongun
8 lat temu
W Portugalii nie jest dziwne kogoś nazywać po nazwidku jak się z nim nie wypiło bruderschafta. A takich tam nie piją.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).