Brendan Rodgers już od dłuższego czasu przyglądał się zawodnikowi, który poprzedni sezon grał na zasadzie wypożyczenia w Villarreal, w barwach którego zaliczył 26 meczów w La Liga. Po sprzedaniu za 49 mln funtów Raheema Sterlinga do Manchesteru City szkoleniowiec "The Reds" potrzebuje skrzydłowego o podobnej charakterystyce do reprezentanta Anglii. Klub jest na tyle zdeterminowany, że jest w stanie wydać na rosyjskiego pomocnika prawie 15 mln funtów.
W swoich szeregach 24-letniego piłkarza bardzo chciał zatrzymać trener Villarreal, Marcelino, ale jeszcze miesiąc temu sam Czeryszew nie był pewny, gdzie zagra w nadchodzącym sezonie.
- Nie wiem, co się wydarzy - powiedział kilka tygodni temu zawodnik. - Rozmawiałem z Marcelino, który powiedział, że chciałby dalej ze mną współpracować, ale to wszystko. Nie wiem, gdzie zagram w nowym sezonie.
Wątpliwe, by utalentowany Rosjanin wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Realu Madryt. "Królewscy" mają bowiem urodzaj ofensywnych zawodników, zatem być może oferta z Liverpoolu byłaby szansą dla Czeryszewa na regularną grę i potwierdzenia swoich wysokich umiejętności w klasowym zespole.
Nicklas Bendtner bohaterem Superpucharu Niemiec i internautów [MEMY]
źródło: Okazje.info
Komentarze (7)
Premier League. Liverpool chce skrzydłowego Realu Madryt!
@krowiak...Mamunia powinna ci zabrać komputer na wakacje i wygonic cię na dwór,bo zaraz wrzesień a druga gimnazjum to nie przelewki