W pasjonującym spotkaniu bardzo dobrze zaprezentował się Wojciech Szczęsny i dlatego wysokie noty nie dziwią. Serwis ESPN wystawił Polakowi "ósemkę" w dziesięciostopniowej skali. Uzasadnienie? "Bez Szczęsnego Arsenal przegrałby ten mecz. W pierwszej połowie fantastyczną interwencją zatrzymał Lazra Markovicia, po przerwie pokazał kilka imponujących obron, w tym popisał się wspaniałą reakcją na główkę Boriniego" - pisze ESPN. Żaden z piłkarzy Arsenalu nie został oceniony wyżej.
Serwis Soccersouls.com Polakowi wystawił ocenę 7,5 na 10, taką samą jak Mathieu Debuchy'emu. "Polski bramkarz zagrał całkiem nieźle. Miał kilka świetnych interwencji, szczególnie w drugiej połowie. Solidny występ, mimo że Skrtela i Coutinho nie zatrzymał" - czytamy w uzasadnieniu.
Sportsmole, podobnie jak ESPN, uznał Szczęsnego za najlepszego piłkarza meczu z Arsenalem. Ocena - 7/10. "Mógł zrobić odrobinę więcej przy obu bramkach, ale miał osiem skutecznych obron i błędów się wystrzegał" - czytamy o Polaku.
To nie był bezpieczny weekend dla sportowców. Skrtel nie miał najgorzej [ZDJĘCIA]
źródło: Okazje.info
Komentarze (6)
Premier League. Wysokie noty Szczęsnego za mecz z Liverpoolem
Ale bądźmy szczerzy, bramkarzy mamy świetnych i w ekstraklasie, podobny, a może i lepszy szpagat zrobił Janukiewicz z Pogoni.