Robert Lewandowski zakończył ośmioletnią współpracę z Bayernem Monachium i dołączył do FC Barcelony. Jego początek w nowej drużynie wygląda obiecująco. Polak wystąpił w sześciu spotkaniach La Liga, w których zdobył osiem bramek. Równie dobrze radzi sobie w Lidze Mistrzów. Po dwóch meczach na jego koncie widnieją trzy gole. Jednak nie udało mu się zdobyć bramki w meczu 2. kolejki europejskich rozgrywek, w którym Barcelona mierzyła się z byłym pracodawcą 34-letniego napastnika.
Jeszcze przed losowaniem grup LM Lewandowski modlił się, by tylko nie trafić na Bayern. Jego prośby nie zostały jednak spełnione. We wtorkowym spotkaniu Polak zawodził. Choć miał kilka świetnych okazji do zdobycia bramki, to ostatecznie nie udało mu się pokonać Manuela Neuera.
Po meczu Lewandowski bardzo szybko opuścił Allianz Arenę i nie udzielał wywiadów. O wrażeniach z tego spotkania opowiedział dopiero tydzień później. Polak przyznał, że był to dla niego bardzo trudny mecz, przede wszystkim pod względem psychicznym.
- Szczerze, nie byłem zadowolony z tak szybkiego powrotu do Monachium. Muszę przyznać, że bardzo dużo mnie to kosztowało. Pod względem emocji to nie było spotkanie, jak każde inne. Ten mecz miał znacznie większy wymiar, większy niż piłka nożna - podkreślił Lewandowski.
- Napisałem wspaniałą historię w Bayernie. Spędziłem na Allianz Arenie osiem lat. Dla drużyny zdobyłem kilkaset goli, wygrałem wszystko, co wygrać mogłem. I nagle musiałem grać przeciwko przyjaciołom i kolegom z zespołu. Jestem tylko człowiekiem i nie byłem w stanie na 90 minut wymazać tych wspólnie spędzonych lat. Choć bardzo tego chciałem, to jednak w mojej głowie pojawiło się wiele znaków zapytania - kontynuował.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Polak przyznał, że targały nim różne emocje. Nie mógł w pełni skoncentrować się na grze i ostatecznie nie udało mu się pokonać bramkarza Bayernu. - Emocjonalnie to był najtrudniejszy mecz w moim życiu. Myślałem, że eksploduje na murawie. Chciałem strzelić gola, ale coś się we mnie zablokowało - zakończył.
Teraz przed Lewandowskim odpoczynek od klubowej rywalizacji. Aktualnie napastnik przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski. W najbliższych dniach biało-czerwoni rozegrają dwa ostatnie spotkania Ligi Narodów. W czwartek 22 września Polacy zmierzą się z Holandią. Z kolei trzy dni później podopieczni Czesława Michniewicza staną naprzeciw Walii. Jak poinformował selekcjoner reprezentacji Polski, w obu spotkaniach wystąpi Lewandowski.
Komentarze (1)
Lewandowski: Nie byłem zadowolony z tak szybkiego powrotu do Monachium