• Link został skopiowany

Legenda Ekstraklasy "obnaża" szefów Lecha. "Pokazali, że nie mają klasy"

Jerzy Podbrożny to jeden z najwybitniejszych strzelców w historii Ekstraklasy. Członek "Klubu 100", dwukrotny król strzelców, a także czterokrotny mistrz Polski. Oraz bohater transferu z Lecha Poznań do Legii Warszawa, co jak wiemy po licznych przypadkach, nigdy nie kończy się dobrze dla samego zawodnika. Nie inaczej było w tym przypadku. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Podbrożny ujawnił, jak po wszystkim traktowali go kibice Lecha oraz czemu ma żal do obecnych władz klubu.
DLOPO
Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl

Podbrożny to obecnie 58-letni były napastnik, który był jednym z największych postrachów obrońców w Ekstraklasie w latach 90'. W trakcie kariery grał w wielu klubach, m.in. Iglopolu Dębica, Pogoni Szczecin, hiszpańskiej Meridzie czy amerykańskim Chicago Fire. Największe sukcesy święcił jednak w latach 1991-96, gdy grał w Lechu Poznań oraz Legii Warszawa.

Zobacz wideo Real Madryt po prostu się skompromitował! Absolutna żenada. Histeria

Podbrożny dobrze wie, co przeszli Hamalainen i Bereszyński

W Wielkopolsce jego gwiazda prawdziwie rozbłysła. Jako zawodnik "Kolejorza" zdobył dwa mistrzostwa Polski (1991/92 oraz 1992/93) i dwukrotnie zostawał królem strzelców. Zapisał w historii Lecha piękną kartę, ale niedługo później stał się w Poznaniu wrogiem publicznym numer jeden. Wszystko przez transfer do Legii Warszawa w 1993 roku. Jakikolwiek ruch na tej linii nigdy nie kończy się przyjemnie dla piłkarza, który się na to zdecyduje. W ostatnich kilkunastu latach przekonywali się o tym m.in. Bartosz Bereszyński czy przede wszystkim Kasper Hamalainen (obaj z Lecha do Legii), ale i wcześniej coś takiego było zdradą najwyższego kalibru. 

W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Podbrożny opowiedział o kulisach tamtego transferu. Fani Lecha znienawidzili go z dnia na dzień. Wcześniejsze sukcesy nie miały nawet odrobiny znaczenia. Mimo że to klub pragnął jego odejścia. - Lech chciał mnie sprzedać, ale kibice o tym nie wiedzą. Nawet koledzy w Poznaniu się śmiali, że po moim odejściu wreszcie dostali wypłaty. Gdyby ktoś z nich dostał podobną propozycję i dostrzegał, że w klubie nie dzieje się tak, jak powinno, prawdopodobnie też rozważyłby transfer - powiedział Podbrożny.

Nienawiści za każdym razem. Podbrożny do dziś niemile widziany w Poznaniu

Kibice Lecha okazywali mu nienawiść przy każdej okazji. Potrafili nawet zdemolować jego rzeczy osobiste. - Moje auto oblali farbą czy pisali obraźliwe rzeczy na murach. Nie było dla nich ważne, że w Poznaniu zdobyłem dwa tytuły króla strzelców oraz dwa mistrzostwa Polski. Liczyło się wyłącznie to, że trafiłem akurat do Legii. Kibice często oczekują, że dobry zawodnik spędzi całą karierę w jednym klubie, ale to niemożliwe, bo to nasza praca - stwierdził legendarny napastnik, autor 122 goli w Ekstraklasie. 

Podbrożny zdradził także, że niechęć odczuwa do dziś. Były piłkarz ma żal do obecnych władz Lecha. Dlaczego? - Ludzie, którzy rządzą Lechem, pokazali, że nie mają klasy. Nie zwracają uwagi na to, co zrobiłem dla Kolejorza, a pamiętają tylko transfer do Warszawy. Częściej bywam na Legii, bo mieszkam bliżej. Na Lechu nie byłem, bo nigdy nie otrzymałem zaproszenia. Nawet gdy w Poznaniu klub świętował urodziny, to nikt nie dzwonił - powiedział były sześciokrotny reprezentant Polski. 

Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (3)

Legenda Ekstraklasy "obnaża" szefów Lecha. "Pokazali, że nie mają klasy"

wyjasnie_ci_swiat
6 miesięcy temu
Kogo obchodzi zdanie chorągiewy?
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).