Czy Michał Probierz powinien pozostać na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski? To jedno z najczęściej zadawanych pytań po porażce ze Szkocją, która spowodowała, że po raz pierwszy w historii Ligi Narodów nasza kadra zagra w niej w Lidze B. Wielu osobom marzyło się, byśmy poszli w tej edycji LN drogą Austriaków po zatrudnieniu Ralfa Rangnicka. Oni co prawda spadli w 2022 roku do Ligi B po rywalizacji w piekielnie mocnej grupie z Chorwacją, Danią i Francją. Ale konsekwentnie wypracowywali swój styl, dążyli do celu, a potem na Euro 2024 nie dali nam żadnych szans (3:1). Odpadli w 1/8 finału z Turcją, ale wrażenie zostawili po sobie dobre.
Niestety na ten moment z Austrią łączy nas wyłącznie spadek, bo o stylu to tu nie można mówić. Fatalna defensywa, dużo dziwnych wyborów personalnych, zaklinanie rzeczywistości w wypowiedziach i nieprzekładanie tego w żaden sposób na boisko. Kroku do przodu nie stwierdzono, za to kompromitację jak najbardziej. Stąd liczne rozważania dot. przyszłości Michała Probierza i jego ewentualnego następcy.
Na ten moment jego odejście jest bardzo wątpliwe. Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl podawał, że PZPN nie ma zamiaru go też zwalniać. To jednak nie znaczy, że związkowi działacze nie zastanawiali się nad dostępnymi opcjami. Piotr Wołosik w programie "Przeglądu Sportowego" na Youtube poświęconym porażce ze Szkocją poinformował, że w kuluarach faktycznie analizowano polski rynek trenerski. Osiągnięto jednak jedynie smutny wniosek oraz wyróżniono zaledwie jedno nazwisko.
- Jeżeli chodzi o wybór nowego selekcjonera spośród polskich kandydatów, to podobnie jak z piłkarzami, też ich nie ma za wielu. Działacze PZPN w rozmowach mocno kuluarowych zastanawiali się co dalej, to zaczęli i skończyli na Macieju Skorży. O Janie Urbanie mówili, że za miękki i wytknęli kilka innych minusów. Lista dobiegła końca na Skorży. Jeden z działaczy zażartował nawet, iż mają taki sam wybór jak Probierz z piłkarzami - powiedział Wołosik.
Wspomniany Maciej Skorża jest obecnie szkoleniowcem japońskiej Urawy Red Diamonds. Na dwie kolejki przed końcem sezonu (w przypadku Urawy trzy, bo jeden mecz muszą dokończyć), zespół Polaka jest pewny utrzymania w tamtejszej ekstraklasie. W 2022 roku Skorża wygrał z tym zespołem Azjatycką Ligę Mistrzów.
Komentarze (24)
Oto jedyny kandydat na trenera reprezentacji Polski! Gdyby zwolnili Probierza
Kompromitacyjne mecze w lidze narodów powinne skutkować zmianą selekcjonera.
No ale polski związek kolesi od dojenia kasy nie zrobi nic jak słychać. Zatem trener Probierz będzie dalej próbował.