Aż trzy "5" w reprezentacji Polski. Co prawda z minusem, ale jednak [OCENY]

Lewandowski robił co mógł. Milik był niewyraźny. Gola strzelił Piątek, a Szczęsny pokazał, że wie jak powinien bronić bramkarz numer jeden polskiej kadry. Oto oceny Polaków po wygranym 1:0 meczu el. ME z Austrią (skala 1:6).
Zobacz wideo

Wojciech Szczęsny 4+

Człowiek, który ma bronić polskiej bramki co najmniej do czerwca potwierdził, że wie jak powinien bronić bramkarz numer jeden. W 8. minucie doskonale obronił mocny strzał Sablitzera, a chwilę później wyłapał odbitą od Kędziory piłkę. W groźnej sytuacji poprawnie zdjął piłkę z głowy Arnautovicia. Znakomicie interweniował podczas ostrzału naszej bramki w ostatnich 5 minutach.

Bartosz Bereszyński 4-

W meczu z Austrią, zagrał tak jak w starciu z Portugalią, na lewej stronie, czyli tam gdzie grywa rzadko. W obronie był to poprawny mecz, choć bez zachwytów. Bereszyński w jednej z akcji sfaulował rywala tuż przed polem karnym. To jedyny zawodnik, który w naszej drużynie zarobił żółtą kartkę. Jednak sporo było też gracza Sampdorii w ofensywie. Nie wahał się kilka razy udanie pójść do przodu.

Jan Bednarek 4

Skuteczny przy stałych fragmentach rywali. Gorzej wyglądałał gdy ci szybko ruszali do przodu. W ostatniej minucie do spóły z Bereszyńskim nie pokrył Janko i tylko szczęściu zawdzięczamy, że doświadczony piłkarz nie strzelił gola. W okolicy środkowej strefy pola karnego Austriacy czasem mieli zbyt dużo swobody. Niczym w meczu mundialu z Japonią, Bednarek w podobnej sytuacji przy stałym fragmencie gry polował na trafienie głową.

Kamil Glik 4

W obronie na zero, więc trudno się do Glika przyczepić. Gracz As Monaco w ostatnich minutach meczu w zdecydowany sposób przeciął groźne dośrodkowanie rywala. Mobilizował kolegów do lepszej pracy.W ofensywie jak zwykle miał okazję pod bramką oponenta przy stałych fragmentach gry.

Tomasz Kędziora 4+

Miał sporo pracy już od początku meczu. Po prawej stronie, na której grał musiał mierzyć się z jedną z gwiazd gospodarzy Davidem Alabą. Polak w kilku tych pojedynkach dał minąć się Austriakowi, czy pozwolił oddać mu strzał, ale z kolejnymi minutami zabezpieczenie bramki wyglądało lepiej. To on strzelał piłkę z pola karnego, którą odbił bramkarz gości i do której dopadł Piątek. Gdyby był napastnikiem, to pewnie sam trafiłby w bramkę. W ostatnich 20. minutach rywale na jego stronie zbytnio sobie nie pograli.

Piotr Zieliński 5-

W meczu ustawiony był, tam gdzie lubi i gdzie gra w Napoli - na lewej stronie pomocy. Na początku meczu więcej go było w obronie. Z czasem pokazał, że decyzja Brzęczka była słuszna. To on był motorem napędowym Polskich akcji. Gdy Zieliński przyspieszał i ruszał z piłką do przodu, Polska notowała najlepsze fragmenty spotkania. Opuścił boisko w 59. minucie w wyniku faulu rywala, po którym miał problem z plecami.

Mateusz Klich 3

Nie był to ten sam zawodnik, jak choćby z meczów z Portugalią czy Irlandią. Brakowało u niego częstszego przecinania akcji gości i wyprowadzania piłki do przodu. Momentami niewidoczny.

Grzegorz Krychowiak 3+

Jedno z jego złych podań w środkowej strefie boiska omal nie naraziła nas na groźną kontrę. Faulował Alabę blisko pola karnego czym doprowadził do groźnego stałego fragmentu gry. Oddał jeden celny strzał z dystansu. Szkoda, które kiedyś były jego znakiem firmowym i często też dawały gole.

Przemysław Frankowski 3+

Na boisku pojawił się na drugą połowę i powędrował na lewą stronę. Pierwsze jego akcje nie były zbyt udane. Zwykle jak dostawał piłkę to ją zatrzymywał, przesuwał się do środka i bezpiecznie podawał kolegom. Im dłużej był na boisku, tym wyglądało to lepiej.Swobodniej poczuł się w ostatnich 20 minutach gry.  

Kamil Grosicki 4

Miał w tym spotkaniu przestoje miał przebłyski. Zdarzało mu się minąć na prawej stronie dwóch rywali i na pełnej szybkości przerzucić piłkę przez całe boisko. Potrafił też mocno i celnie strzelić z dystansu tak, że Lindner ledwo sięgał piłkę. Wykonał rzut rożny, po którym padł gol dla Polski.

Arkadiusz Milik 3-

W pierwszym kwadransie odznaczył się ostrym wślizgiem w nogi rywala i stratą piłki w środkowej strefie boiska. Nie dawał wiele w naszych akcjach ofensywnych. Został zmieniony po 45 minutach.

Krzysztof Piątek 5-

Grał od 59. minuty. Już na wejściu dostał duże brawa od kibiców. Dobrze czuł grę i celnie podawał.  W szybkich akcjach grał na jeden kontakt. Wypracował w ten sposób doskonałą sytuację Grosickiemu. Przy akcji bramkowej jak zwykle był tam gdzie spadała piłka i mocnym strzałem głową umieścił ją w bramce z bliskiej odległości. Oprócz tego był pracowity w pomocy czy nawet obronie. Duży minus za niewykorzystanie sytuacji niemal sam na sam z Lindnerem.    

Robert Lewandowski 5- 

Potrzebne było w pierwszej połowie jego umiejętne przytrzymanie piłki czy też zastawianie się, bo Polska za szybko ją traciła. W jednej z groźniejszych naszych akcji widowiskowo przyjął piłkę i precyzyjnie wypuścił z nią Zielińskiego. Jego doświadczenie było widać też w innych akcjach. Przepuszczenia czy dogrania piłki głową powodowały zagrożenie pod bramką gospodarzy. Dawał znak do pressingu i sam często nękał defensywę ekipy Fody. Popisał się znakomitym dograniem do Piątka, po którym powinniśmy prowadzić 2:0.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.