• Link został skopiowany

Steffen Iversen: Będzie bitwa

Rozmowa z pomocnikiem reprezentacji Norwegii Steffenem Iversenem.

Steffen Iversen: Będzie bitwa

Rozmowa z pomocnikiem reprezentacji Norwegii Steffenem Iversenem.

Michał Zichlarz: Spodziewaliście się tego, że po siedmiu meczach będziecie mieli zaledwie cztery punkty?

Steffen Iversen, pomocnik reprezentacji Norwegii i Tottenhamu Londyn: Oczywiście, że nie. Ale te eliminacje są dla nas wyjątkowo pechowe. W większości spotkań brakowało nam szczęścia, poza tym naszą reprezentację prześladowała plaga kontuzji. Zresztą teraz nie ma co o tym mówić. Przed nami kilka kolejnych meczów. Chcemy je wygrać.

Chyba jesteście mocno rozczarowani tymi eliminacjami?

- To prawda. Nie chodzi nawet o to, jak gramy, ale o to, ile mamy punktów. Teraz już wiadomo, że nie awansujemy do mistrzostw świata, ale jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa.

Mówi się o tym, że w reprezentacji Norwegii jest konflikt pomiędzy piłkarzami a trenerem Sembem. Co Pan na to?

- To bzdury. Coś takiego wymyślili dziennikarze norwescy, ale to oczywiście nieprawda.

Co Pan wie o polskim zespole?

-To w tej chwili bardzo dobra drużyna. Są mocni jako zespół. Nie ma tam może gwiazd, ale siła drużyny tkwi w solidności.

Czy to dla Pana niespodzianka, że Polska jest liderem grupy?

- Nie, wasza piłka ma przecież spore tradycje i sukcesy. Przez kilka lat Polska nie odnosiła sukcesów międzynarodowych, ale teraz widać, że jest na dobrej drodze do odzyskania swojej siły.

Jak będzie wyglądało sobotnie spotkanie?

- Na pewno od początku do końca będzie to bitwa. Nie odpuścimy i zamierzamy wygrać. Mam nadzieję, że tak się stanie.

W letniej przerwie mówiło się o tym, że bramkarz reprezentacji Polski Jerzy Dudek będzie występował w tym samym klubie co Pan - w Tottenham. Słyszał Pan coś o tym?

- Nie czytam tego, co pisze prasa o Tottenham i o mnie. Tam zawsze znajdziesz informacje o tym, że ktoś do nas przychodzi, a ktoś odchodzi. Nie wierzę w to. Dziennikarze zawsze chcą u nas kogoś widzieć. Coś się musi przecież cały czas dziać.

Komentarze (0)

Steffen Iversen: Będzie bitwa

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).