• Link został skopiowany

Cristiano Ronaldo: "Najlepszy w historii jestem ja". Tak odpowiedział mu Ronaldo Nazario

- Sądzę, że jestem najbardziej kompletnym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek istniał - mówił niedawno Cristiano Ronaldo, który sam siebie okrzyknął najlepszym piłkarzem w historii. Do słów Portugalczyka odniósł się Luis Nazario de Lima. Brazylijczyk w tym temacie ma nieco inne zdanie. - Ludzie mają wysokie mniemanie o sobie... - skomentował wymownie legendarny napastnik.
Nazario i Ronaldo
Fot. REUTERS/Stringer, screen https://www.youtube.com/watch?v=6SI06XdeTEQ

Każdy kibic i ekspert wie, że Cristiano Ronaldo to jeden z najlepszych zawodników w historii piłki nożnej. Czy można jednak umieścić go na samym szczycie listy futbolowych geniuszy? Sam 216-krotny reprezentant Portugalii nie ma z tym najmniejszych problemów, co udowodnił jedną ze swoich ostatnich wypowiedzi.

Zobacz wideo Kamil Stoch nie leci na MŚ! Koniec pięknej kariery? "Nie dał sportowych argumentów"

Legenda odpowiedziała Cristiano Ronaldo. Te słowa mówią wszystko

- Sądzę, że jestem najbardziej kompletnym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek istniał. To oczywiście moje zdanie. Jestem najbardziej wszechstronny. Dobrze gram głową, dobrze wykonuję stałe fragmenty gry, dobrze strzelam lewą nogą, jestem szybki, jestem silny, skaczę. Twierdzenie, że Cristiano nie jest kompletny to kłamstwo. Uważam, że to właśnie ja jestem najbardziej kompletny. Nie widzę nikogo lepszego ode mnie [...] Najlepszy w historii jestem ja. Koniec, kropka - powiedział 40-latek na początku lutego.

Trzeba przyznać, że skromność nie jest jego najmocniejszą stroną. Jak na werdykt byłego gwiazdora Realu Madryt zareagowało piłkarskie środowisko? Ostatnio na tezę Cristiano Ronaldo odpowiedział inny Ronaldo - Luis Nazario de Lima. W rozmowie z brazylijskimi mediami legendarny napastnik reprezentacji Brazylii przyznał wprost, że nie zgadza się z młodszym kolegą.

- Cóż, nie lubię wnikać w takie rzeczy. Czasami ludzie mają naprawdę wysokie mniemanie o sobie... Wolę, żeby tak mówili o moich osiągnięciach, o tym, kim byłem... a nie, żebym ja musiał mówić o sobie - przyznał były zawodnik Realu i Barcelony, cytowany przez hiszpańskie "Mundo Deportivo". Następnie poszedł o krok dalej.

Zobacz też: To będzie nowy klub Pogby? Przyłapali go. Ależ to by była ekipa

- Nie, nie zgadzam się z nim. Szanuję jego opinię, ale dla mnie jest jednym z najlepszych. Powiedziałbym, że jest w pierwszej dziesiątce - dodał 48-latek. Można przypuszczać, że jego opinia nie przypadnie do gustu piłkarzowi Al-Nassr. Jedno jest pewne - obaj zapisali się na karach futbolu grubymi literami. Łącznie Brazylijczyk i Portugalczyk zdobyli siedem Złotych Piłek, co mówi samo za siebie.

Więcej o: