Cristian Daminuta uchodził za jednego z najbardziej utalentowanych rumuńskich piłkarzy. Szybko jego potencjał został dostrzeżony przez Inter, który ściągnął go do młodzieżowych drużyn, gdy miał 18 lat. Tam rozegrał 17 meczów, zdobywając cztery bramki. W pierwszej drużynie jednak nie zadebiutował. Przez lata związany był też z Milanem, ale stamtąd udawał się tylko na wypożyczenia.
I ostatecznie wielkiej kariery nie zrobił, tułał się po mało prestiżowych ligach, głównie rumuńskiej i w 2023 r. zdecydował się odwiesić buty na kołek. Jak sam przyznał, nie przykładał się zbytnio do pracy, bo zachłysnął się luksusem, wyrywając się jako młody chłopak z ojczyzny. - Pieniądze, samochody, kobiety, dokładnie to, co zrujnowało wiele talentów rumuńskich graczy - podkreślał w jednym z wywiadów. Mimo że 34-latek pozostaje już poza placem gry, to nadal mówi się o nim wiele, właśnie ze względu na życie prywatne.
Daminuta ożenił się pod koniec 2022 r. i to już po raz trzeci. Ze związku z Madaliną narodziła się dwójka dzieci. Jednak już rok później para rozstała się, a konkretnie były piłkarz miał wyrzucić kobietę z domu. Co było powodem? Tego nie wiadomo, choć niektóre media sugerowały, że przyczyną mogło być zachowanie partnerki.
Ta kilka miesięcy po ślubie założyła konto na platformie dla dorosłych, a jej celem było zarobienie dodatkowych pieniędzy. Chodzi o OnlyFans, gdzie użytkownicy płacą miesięczną subskrypcję za dostęp do określonych treści.
W lutym 2023 kobieta deklarowała, że mężowi nie przeszkadza jej nowe zajęcie. - Jest bardzo otwarty. Mam szczęście, bo nie sprzeciwia się, rozumie. Ba, zgadza się na to, co robię i nawet mnie wspiera. Nie jest o mnie zazdrosny, bo oczywiście nie daję mu ku temu powodów. Pomaga mi w tym, co robię - podkreślała, cytowana przez romaniatv.net.
Madalina Daminuta zdradziła jednocześnie, że choć mąż ją wspiera, to otoczenie nie rozumie jej decyzji. - Posiadanie konta na tej platformie to swego rodzaju moda. Już zaczęłam dostawać wiadomości o treści "mój Boże, masz dzieci, jaki ty dajesz im przykład", ale naprawdę w tym, co robię, nie ma nic złego. Publikuję tylko reklamę bielizny lub nieco bardziej pikantne fotografie, ale nic więcej, niż to konieczne - dodawała.
I jak donosi digisport.ro, pod koniec ubiegłego roku para ponownie zaczęła się spotykać, mimo że kobieta nie zrezygnowała z prowadzenia konta na OnlyFans. Spędzili nawet razem Sylwestra. Czy to oznacza, że już wrócili do siebie? - Jesteśmy w lepszych stosunkach. (...) Nie wykluczam pojednania, na razie otrzymał ode mnie szansę. (...) Musi przede wszystkim naprawić swoje zachowanie - podkreślała.
A co obecnie o zajęciu Madaliny myśli Cristian? - Nie mam pojęcia! Kiedy otworzyłam konto, nie miał nic przeciwko! Celem było zebranie dodatkowych pieniędzy dla mnie i dzieci. A jaki teraz ma do tego stosunek? Nie wiem, jego zapytaj. Albo raczej czego on chce? - dodawała.
Zobacz też: Media: Oto nowy kandydat dla Barcelony. Gwiazda ligi.
Madalina działa nie tylko na platformie OnlyFans, ale rozwija też konto na Instagramie. Obecnie obserwuje ją ponad 20 tysięcy osób. Tam również dzieli się dość odważnymi zdjęciami. Na profilu wciąż ma fotografie z byłym piłkarzem. Poza tym jest również modelką i profesjonalną tancerką.
Komentarze (0)
Żona byłego piłkarza Interu założyła konto na portalu dla dorosłych. Tak zareagował
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!