• Link został skopiowany

Media: Kolejny gigant chętny na Kiwiora! Niespodziewana opcja

Jakub Kiwior jest łakomym kąskiem na rynku transferowym. Wszystko przez jego sytuację w Arsenalu. Polak mało gra, ale Mikel Arteta ceni defensora za jego wszechstronność. Od jakiegoś czasu mówi się, że sytuację piłkarza obserwują włoskie kluby na czele z Napoli i Juventusem. Teraz pojawił się nowy zainteresowany.
Arsenal w półfinale LM. W dwumeczu wygrał z Realem 5:1
Andrew Couldridge / Action Images via Reuters

Zimowe okienko transferowe dla wielu europejskich lig otworzyło się już 1 stycznia o północy. Mowa w tym przypadku o Anglii, Francji, Niemczech i Włoszech. Z kolei w Hiszpanii zostało otwarte dzień później - w czwartek 2 stycznia 2025. W związku z tym kluby mogą wzmacniać się przed startem drugiej części sezonu.

Zobacz wideo Kontrowersyjne metody szkoleniowe Artety. Żelazny: To jak coach z internetu

Trudna sytuacja Jakuba Kiwiora w Arsenalu

Wiele europejskich klubów monitoruje sytuację Jakuba Kiwiora, który nie jest podstawowym obrońcą Arsenalu. Jakiś czas temu Fabrizio Romanie w programie portalu Meczyki.pl potwierdził, że Napoli starało się o defensora, ale "na ten moment nie ma możliwości" żeby opuścił Arsenal już zimą.

- Wspomniałeś o Napoli i to absolutna prawda, ale jest też Juventus, który bardzo interesuje się Kiwiorem. On jest idealnym profilem dla każdego klubu Serie A, który szuka środkowego obrońcy, ponieważ większość z nich szuka defensora z lewą nogą - informował.

Zobacz też: Oto priorytet transferowy Realu Madryt. Ponad 100 mln euro

Polak rozegrał 18 meczów w tym sezonie, z czego sześć w pierwszym składzie, co nie jest za dobrym wynikiem. Nic więc dziwnego, że utalentowanym obrońcą interesują się kluby z topowych lig.

Gigant interesuje się Jakubem Kiwiorem

Teraz informację nt. zainteresowania Jakubem Kiwiorem przekazał francuski dziennik "La Provence". Według ich informacji Polakiem interesuje się Olympique Marsylia. To nie jest jedyny obrońca, który znalazł się na liście. Dziennikarze z Francji podają, że w gronie obserwowanych jest także Benoit Badiashile z Chelsea.

Jak przypomina "Przegląd Sportowy" Onet, który cytuje francuski dziennik - Lilian Brassier, czyli defensor zakupiony latem, nie przekonuje do siebie Roberto De Zerbiego, który od lipca jest trenerem Olympique Marsylii. Jedynym pewniakiem w składzie OM jest Leonardo Balerdi.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: