"Niedzielny wieczór w Osijeku miał jednego bohatera - Lukę Modricia, który w poniedziałek obchodzi 39 urodziny!" - pisał Michał Chmielewski ze Sport.pl. I trudno się nie zgodzić z jego słowami, gdyż pomocnik zagrał wyśmienicie. Był cały czas pod grą, nasi zawodnicy nie mogli mu odebrać futbolówki, a gdyby tego było mało, to w 52. minucie strzelił pięknego gola z rzutu wolnego, który zdecydował o wyniku.
Piłkarze Michała Probierza będą mieli okazję, by zrewanżować się rywalom za ostatnią porażkę już 15 października. Tuż po meczu w Osijeku trener zakomunikował jedno. - Jeszcze niektórych elementów nam brakuje. Nie głowy w dół, tylko trzeba zapierdzielać! Panowie, macie robić wszystko, żeby grać w klubach! To jest klucz, dobrze? - zakończył energiczne przemówienie.
Selekcjoner wnikliwie obserwuje piłkarzy, którzy mogą się znaleźć w gronie powołanych na najbliższe zgrupowanie. Sporo mówi się o tym, że może zaskoczyć i zaprosić choćby świetnie sprawujących się w Lechu Poznań Radosława Murawskiego czy Antoniego Kozubala. Nie można wykluczyć, że dobra dyspozycja Bartosza Kapustki również może zapewnić mu powrót do kadry po ośmiu latach przerwy. Jak się okazuje, większych problemów nie ma za to Zlatko Dalić, który właśnie ogłosił listę powołanych piłkarzy na najbliższe spotkania ze Szkocją oraz Polską.
Lista powołanych Chorwatów na najbliższe mecze Ligi Narodów:
Wydaje się, że największą niespodzianką jest powołanie Mislava Orsicia z Trabzonsporu. Ten po raz ostatni wystąpił w kadrze podczas MŚ w Katarze, gdy strzelił decydującego gola w meczu o trzecie miejsce z Maroko (2:1). Na liście znajduje się oczywiście nasz kat, czyli Luka Modrić.
Nie ma zatem wątpliwości, że lada dzień Michał Probierz ogłosi listę powołanych. Pierwsze spotkanie czeka nas już 12 października na Stadionie Narodowym z Portugalią. Po dwóch kolejkach piłkarze Roberto Martineza są liderami tabeli z kompletem punktów.