Siedem goli - tyle Erling Haaland strzelił w trzech meczach obecnego sezonu Premier League. Ma zatem więcej bramek na koncie niż 17 zespołów ligi, a tyle samo, co Chelsea oraz Liverpool. Jego Manchester City zanotował za to łącznie dziewięć trafień, czyli ponad 77 proc. z nich należy do Norwega. Kosmos. Gdyby tego było mało, to dał również w poniedziałek zwycięstwo drużynie narodowej w spotkaniu z Austrią.
Kontrakt 24-latka wygasa dopiero z końcem czerwca 2027 roku, ale władze klubu już rozmyślają nad jego przedłużeniem. Nietrudno się przecież spodziewać, że lada moment ruszą po niego europejskie potęgi m.in. PSG czy Real Madryt. Takiego piłkarza chętnie u siebie widziałyby również saudyjskie zespoły, które po sprowadzeniu Cristiano Ronaldo oraz Neymara, pragną kolejnych wielkich gwiazd.
Manchester City chce temu zapobiec, dlatego zaproponował napastnikowi najwyższe wynagrodzenie w drużynie. Rozmowy trwały, ale nagle zostały wstrzymane. Portal Football Insider poinformował, że Haaland żąda, by w nowej umowie została zawarta również klauzula wykupu. Chce zostawić sobie furtkę, kiedy w pewnym momencie będzie chciał zmienić pracodawcę.
Norweg wspólnie z przedstawicielami wynegocjowali podobną klauzulę podczas pobytu w Dortmundzie. I wówczas skorzystał z niej Manchester City, który pozyskał go za "zaledwie" ok. 60 mln euro. Wszystko wskazuje, że obie strony finalnie dojdą do porozumienia. Jeśli będziemy mieli oficjalne potwierdzenie tych słów, będzie to oznaczało, że władze klubu zgodziły się na warunki piłkarza. Ile będzie wynosiła klauzula wykupu? Portal Transfermarkt wycenia go na 180 mln euro, więc może być to zbliżona kwota.
Teraz najważniejszy jest jednak trwający sezon. Nie ma wątpliwości, że Haaland chce po raz trzeci z rzędu zdobyć tytuł króla strzelców Premier League. Dodatkowo chciałby zaatakować zapewne własny rekord sprzed dwóch lat, kiedy zdobył 36 bramek. Szansę na poprawienie wyniku będzie miał już w sobotę 14 września. Manchester City zmierzy się u siebie Brentford, które po trzech kolejkach zajmuje szóste miejsce w tabeli z dorobkiem sześciu pkt.
Komentarze (2)
Haaland już myśli o transferze? Wymowny gest