Niedługo minie rok od zbrojnej inwazji Rosji na Ukrainę. Oba państwa walczą ze sobą nie tylko na froncie, ale również w Internecie. W poniedziałek ukraiński fanklub Chelsea opublikował nagranie, które przedstawia dwóch sympatyków tego klubu z Krasnodaru. Rosjanie ubrani w wojskowe mundury trzymali flagę angielskiej ekipy i uderzyli w Ukraińców. - The Blues z Kijowa siedzą w piwnicy. Pier.....ć ich wszystkich - powiedział jeden z nich.
Ukraińcy poprosili o rozpowszechnienie tego nagrania, podkreślając, że w ten sposób chcą pokazać światu "prawdziwą twarz terroryzmu". Bardzo szybko zareagował polski fanklub Cheslea. Jeden z jego przedstawicieli ogłosił, że zamierza złożyć oficjalne pismo, w którym zażąda usunięcia Krasnodaru z listy oficjalnych klubów kibica Chelsea.
"Nie tylko promują wojnę i swoje zbrodnie (będąc niezwykle dumnymi z tego, co robią), ale także obrażają innych fanów Chelsea z kraju, który brutalnie zaatakowali. Byliśmy w kontakcie z kilkoma innymi klubami kibica (np. Prague Blues) i jesteśmy zszokowani i zniesmaczeni tym, co zobaczyliśmy. Robią rzeczy, które naszym zdaniem nie są tym, o co chodzi w Chelsea. Wszyscy fani Chelsea powinni wyznawać wspólne wartości, odkładając na bok religie, politykę. Jesteśmy jedną wielką Błękitną Rodziną, a mimo to na pierwszym miejscu stawiają politykę i wojnę, którą rozpoczęli." - czytamy w komunikacie. Decyzję Polaków pochwaliły fankluby Chelsea z Kolumbii i Urugwaju.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Polski fanklub Chelsea "True Blues Poland" powstał w 2013 roku, a niecałe 12 miesięcy później został oficjalnie zarejestrowany przez londyński zespół.
Chelsea była jednym z najaktywniejszych klubów w zimowym okienku transferowym. Działacze wydali blisko 330 milionów euro i ściągnęli między innymi Mychajło Mudryka i Enzo Fernandeza. Liczne transfery nie przyniosły jeszcze rezultatów, a Chelsea nie wygrała od trzech kolejek. Obecnie ekipa prowadzona przez Grahama Pottera zajmuje 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 31 punktów.