Maciej Rybus w reprezentacji Polski zagrał 66 spotkań, w których zdobył dwa gole. Lewy obrońca nie otrzymuje powołań do kadry, ze względu na jego pozostanie w Rosji i gry dla tamtejszych klubów. Nie wygląda na to, by w przyszłości znów zagrał w narodowych barwach.
Po rozpoczęciu rosyjskiej agresji militarnej na Ukrainę Maciej Rybus nie skorzystał z opcji odejścia z Lokomotivu Moskwa, kiedy zagraniczni zawodnicy mogli opuszczać kraj. W lipcu zamienił Lokomotiv na Spartak Moskwa i wciąż gra rosyjskiej lidze. Czesław Michniewicz zadecydował, że w obecnej sytuacji dla lewego obrońcy nie ma miejsca reprezentacji Polski i stwierdził, że "sytuacja jest jednak bardzo skomplikowana".
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Rybus nadal nie dostaje powołań do kadry i tym tematem zainteresowali się również rosyjscy dziennikarze "RB Sport", którzy zapytali Polaka, czy to już koniec jego gry w biało-czerwonych barwach. - Tak. Myślę, że tak - odpowiedział krótko zawodnik Spartaka i nie pozostawił żadnych wątpliwości.
Ostatni raz w reprezentacji Polski Rybus zagrał w listopadzie 2021 roku w wygranym 4:1 meczu z Andorą. Na boisku spędził wtedy całe 90 minut.
Maciej Rybus po raz pierwszy do Rosji trafił w 2012 roku, kiedy to przeniósł się z Legii Warszawa do Tereka Grozny. W stolicy Czeczenii grał do lipca 2016, kiedy to przeniósł się do Olympique Lyon, w którym spędził jeden pełny sezon. Po grze we Francji powrócił do Rosji i zasilił Lokomotiv Moskwa, w którego barwach wygrywał mistrzostwo kraju i grał w Lidze Mistrzów. W lecie 2022 roku odszedł z Lokomotivu do Spartaka i w tym sezonie wystąpił jedynie w ośmiu meczach swojego zespołu, w których zdobył jednego gola i dołożył jedną asystę. Rybus na boisku spędził łącznie 397 minut.
Poza grą dla rosyjskich klubów Maciej Rybus jest związany z Rosją prywatnie. Z tego kraju pochodzi jego żona Lana oraz tam urodziły się dzieci piłkarza.