• Link został skopiowany

Kilka szwów na przyrodzeniu obrońcy. Bolesne starcie z własnym bramkarzem

Ciężkiej kontuzji doznał obrońca belgijskiego Gentu Ihor Płastun. Ukraińcowi, po zderzeniu z własnym bramkarzem, założono kilka szwów na przyrodzeniu.
Bolesna kontuzja Ihora Płastuna
Screen Youtube.com/watch?v=wCur82Hxbfk

Była 60. minuta niedzielnego meczu pierwszej kolejki belgijskiej ekstraklasy między Sint-Truiden a Gentem, gdy zwycięskiego gola dla gospodarzy strzelił Facundo Colidio. Argentyńczyk wykorzystał nieporozumienie w zespole gości, w którym bramkarz Thomas Kaminski zderzył się ze swoim obrońcą - Ihorem Płastunem.

Zobacz wideo Lech zarobi miliony na transferach? "Jest duże zainteresowanie naszymi piłkarzami" [SEKCJA PIŁKARSKA #57]

Sytuacja skończyła się dla Gentu podwójnie źle. Wicemistrzowie Belgii nie tylko przegrali mecz 1:2, ale ich obrońca nabawił się też bardzo poważnej kontuzji. W zderzeniu z Kaminskim ucierpiało przyrodzenie Płastuna. 

 

Według informacji belgijskich mediów Ukrainiec miał rozciętą skórę na penisie. Zawodnik potrzebował kilku szwów, jednak na jego szczęście skończyło się bez poważniejszego zabiegu. 

Czytaj też:

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl Live
Sport.pl Live .
Więcej o:

Komentarze (0)

Kilka szwów na przyrodzeniu obrońcy. Bolesne starcie z własnym bramkarzem

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).