Hit! Amerykański klub robi sobie żarty z papieża. Tak odpowiedział na modlitwę

Papież Franciszek zamieścił w tym tygodniu dwa wpisy w mediach społecznościowych, w których dodał hasztag "Saints". Automatycznie pojawił się obok herb występującego w NFL zespołu New Orleans Saints, który żartobliwie zaczepił 87-latka. Przypomniał, że parę miesięcy temu odwiedziła go właścicielka klubu Gayle Benson. "Dziękujemy za modlitwy" - przekazano ironicznie, nawiązując do fatalnej formy drużyny.

New Orleans Saints bardzo dobrze rozpoczęło sezon, gdyż zanotowało dwie przekonujące wygrane z Caroliną Panthers oraz Dallas Cowboys. Tuż po tym nadszedł jednak głęboki kryzys, z którego drużyna wciąż nie potrafi wyjść. Aktualnie ma passę siedmiu porażek z rzędu i zajmuje dopiero 14. miejsce w Konferencji Krajowej. 

Zobacz wideo Znamy kulisy wycofania się Pudzianowskiego z KSW 100. "Rekordowa wypłata" [Sport.pl Fight]

Amerykański klub żartobliwie zaczepił papieża Franciszka. "Dziękujemy"

W ostatnich dniach papież Franciszek dwukrotnie zamieścił w mediach społecznościowych wpisy, w których zamieścił hasztag "Saints", co oznacza "święci". Gdy tylko dane słowo zostanie wpisane na portalu X, to w tym samym momencie obok pojawia się herb New Orleans Saints. "Święci są drogocennymi perłami, zawsze żywymi, gdyż dostarczają fascynujących barw Ewangelii. Ich życie jest ilustracją Dobrej Nowiny, którą Jezus przyniósł ludzkości: Bóg jest naszym Ojcem, który kocha każdego bezgraniczną miłością" - napisał.

Ten wpis zgromadził łącznie ponad 10 mln wyświetleń. Niedługo potem oznaczony klub odpowiedział na "wezwanie". "Dziękujemy za modlitwy, Papieżu. Potrzebowaliśmy tego" - przekazano ironicznie, nawiązując do wyników drużyny. Mało tego, dodano również zdjęcie, na którym właścicielka New Orleans Saints Gayle Benson parę miesięcy temu wręcza 87-latkowi spersonalizowaną koszulkę z numerem 1 i napisem "Papież Franciszek". 

Sytuacja powtórzyła się w czwartek. "Nie możemy stać się świętymi z grymasem na twarzy. Musimy mieć radosne serca, które pozostają otwarte na nadzieję" - oznajmił papież. Tym razem doczekał się tylko krótkiej odpowiedzi "Amen" - podsumowano. ESPN podkreśla, że to nie pierwszy raz, kiedy duchowny udziela zespołowi "błogosławieństwa". Podobne zdarzenie miało również miejsce w 2019 roku, natomiast potem administratorzy konta "zapanowali nad sytuacją". Aż do teraz.

Koszmarne wyniki drużyny zmusiły władze do podjęcia ostatnio radykalnej decyzji, a z pracą pożegnał się trener Dennis Allen. "Niebiańska pomoc go nie ochroniła" - podsumował dziennik "Bild". Już w niedzielę 10 listopada New Orleans Saints zmierzy się u siebie z Atlantą Falcons.

Więcej o: