Złoty medal igrzysk olimpijskich w Atenach z 2004 roku, dwa mistrzostwa świata, pięciokrotne mistrzostwo Europy oraz trzy rekordy świata - takie osiągnięcia znajdziemy w CV Otylii Jędrzejczak, która zapisała się w historii polskiego sportu grubymi literami. Nasza ikona specjalizowała się w stylach motylkowym i dowolnym. Od 2021 roku pełni funkcję prezeski Polskiego Związku Pływackiego.
Po zakończeniu profesjonalnej kariery w sporcie Jędrzejczak miała zdecydowanie więcej czasu na życie prywatne. Wtedy to dzięki przyjaciołom spotkała się z Pawłem Przybyłą, który do dziś jest jej partnerem! "Paweł poznał mnie, gdy już nie pływałam, inaczej patrzyłam na życie, byłam bardziej otwarta, nie tylko skupiona na treningu. Tworzyłam już projekty dla dzieci i młodzieży, spełniałam się w tej roli. Paweł zaczął mnie w tym wspierać, bo sam pracował z dziećmi, przede wszystkim prowadząc drużynę koszykówki. Poznając mnie, dowiedział się, że lubię mieć wyznaczony cel i lubię być we wszystkim najlepsza. Gdy dobrze się poznaliśmy, decyzja o dziecku nie była trudna" - opowiadała mistrzyni olimpijska w rozmowie z magazynem "Viva!" w 2019 roku.
Para doczekała się dwójki dzieci. Partner życiowy Otylii Jędrzejczak jest od niej młodszy o cztery lata. Czy taka różnica wieku przeszkadza zakochanym w codziennym życiu?
"Nigdy nie było to dla mnie przeszkodą. Uważam, że w życiu i w związku nie chodzi o wiek tylko o sposób, w jaki się porozumiewamy, jak się komunikujemy, jak tworzymy wspólnie dom, pokonujemy przeszkody. Nikt mi nie powie, że związek to jest cały czas tylko piękny, czerwony dywan i super relacje, że się człowiek nie sprzecza. No nie. Jeszcze przy dwójce dzieci tym bardziej, więc bywają momenty zwątpienia, nieporozumienia, które trzeba rozwiązać" - podkreśliła niegdyś w programie "Taka jak ty".
Ciekawostką dla fanów może być fakt, że mimo potomstwa i tworzenia szczęśliwej rodziny Otylia Jędrzejczak i Kamil Przybyła nie mają ślubu. Dlaczego? "Ślub nie jest mi potrzebny do szczęścia. Za dużo kosztuje! (śmiech). [...] Nie mam ochoty, żeby moi rodzice wyprawiali mi weselisko. Jeżeli będę je wyprawiała, to chcę wyprawić je sama. Jeżeli mam być szczera, nie jest mi to dzisiaj potrzebne do szczęścia" - powiedziała legenda polskiego pływactwa w wywiadzie dla "Plejady" w 2020 roku.
Partner naszej mistrzyni nie pojawia się również zbyt często w mediach. Tę kwestię woli pozostawić swojej ukochanej. "Paweł powiedział, że świat mediów zostawia mnie, że nie chce w nim uczestniczyć. Nie wiązał się z nazwiskiem, tylko z osobą, którą poznał" - zaznaczyła Otylia Jędrzejczak siedem lat temu w rozmowie dla rp.pl.