• Link został skopiowany

Smuda przed Feyenoordem: Albo rybka, albo akwarium...

Lech musi wygrać z Feyenoordem 2:0, by bez względu na wynik meczu Deportivo - Nancy awansować do 1/16 finału Pucharu UEFA. Od 20:45 zapraszamy na relację Z czuba i na żywo

Feyenoord? Nie ma się czego bać

Poznaniacy zapewnią sobie awans do trzeciej rundy Pucharu UEFA, jeśli pokonają zdobywcę tego pucharu sprzed ponad sześciu lat. Niewykonalne? Niekoniecznie, Feyenoord w Pucharze UEFA przegrał cztery z pięciu rozegranych w tej edycji spotkań i nie ma możliwości awansować, słabo spisuje się w lidze, a na dodatek dotknęła go plaga kontuzji.

Awans Lechowi da każde zwycięstwo dwubramkowe lub wyższe. W przypadku wygranej jedną bramką poznaniacy muszą czekać na wynik meczu Deportivo La Coruna - Nancy. Jeśli tam nie będzie remisu, to Lech awansuje. Jeśli w Hiszpanii zespoły podzielą się punktami, awans Lecha nie będzie pewny. Wtedy Lech musi strzelić co najmniej tyle samo bramek, ile strzeli Deportivo. Czyli wygrana "Kolejorza" 1:0 w Holandii da poznaniakom awans, jeżeli w La Coruni będzie co najwyżej 1:1. 2:2 już być nie może.

Feyenoord, po dwóch kolejnych porażkach w lidze ze słabiutkim De Graafschap i liderem z Alkmaar jest w dołku. W niedzielę zespół Gertjana Verbeeka czeka prestiżowe spotkanie z PSV Eindhoven, które też zawodzi, ale nie aż tak bardzo jak Feyenoord. I to bardziej o tamtym spotkaniu myślą w Feyenoordzie niż o meczu z Lechem. Na pokazanie swojej drużynie fragmentów spotkań Lecha i omówienie drużyny Verbeek poświęcił we wtorek zaledwie godzinę. Drugą godzinę zabrał mu "trening" na bocznym boisku, który bardziej przypominał zabawę z piłkami. - Proszę się nie dziwić, trener ma teraz ważniejsze zmartwienia niż Puchar UEFA, w którym na nic nie mamy już szans. Istotniejsza jest liga - mówił 18-letni polski napastnik Feyenoordu Michał Janota. On załapał się do meczowej kadry, bo miejsce w niej straciło kilku kolejnych graczy.

Lechem kompletnie nie interesuje się też prasa. Wtorkowy "Rotterdams Dagblad" poświęcił np. niemal kolumnę rozgrywkom kobiecego hokeja na trawie (bardzo popularnego w Holandii). O meczu Pucharu UEFA nie było ani słowa. - Inne dzienniki zrobiły podobnie - mówi mieszkający w Holandii Mariusz Smolarek, syn znakomitego piłkarza Włodzimierza Smolarka, który przed laty grał w Feyenoordzie. - Tu, w Rotterdamie, prawie nikogo ten mecz tak naprawdę nie interesuje - pokazuje na jedynego holenderskiego dziennikarza, który przyszedł na konferencję prasową Lecha. Smolarek mu ją tłumaczył. - Feyenoord gra do d... nie tylko w Pucharze UEFA. To, że w europejskich rozgrywkach mu się nie powiodło, nikogo nie zdenerwowało. Gorzej, że nie wiedzie mu się w lidze. To wywołało tu nawet zamieszki - Smolarek pokazuje na schody do budynku klubowego. - Nie tak dawno wdarli się tu nawet krewcy kibice Feyenoordu. Chcieli dymisji zarządu.

A trenera Verbeeka? - W żadnym razie! - mówi Smolarek. - On jest ich zdaniem super. Najlepszy trener, jakiego Feyenoord miał od lat. Ostry w treningach, dobry fachowiec. Przyszedł z Heerenveen, które doprowadził do wielu sukcesów. A w Rotterdamie mu nie idzie... Według fanów to wina nie jego, lecz władz klubu i ich polityki kadrowej - wyjaśnia Smolarek.

Jego zdaniem Verbeek musi oszczędzać swoich piłkarzy i nie może tym najlepszym pozwolić na grę na pełen gwizdek przeciwko Lechowi. - Nie przed meczem z PSV Eindhoven. Wystawi kilku młodych graczy. Oni są bardzo zdolni, ale moim zdaniem nie będą w stanie sprostać najlepszych piłkarzom Lecha - uważa młody Smolarek.

Smuda: Beenhakkera o pomoc nie prosiłem

Feyenoord zdziesiątkowały kontuzje. Z Lechem nie zagrają: były reprezentant Holandii Kevin Hofland, obecni kadrowicze Denny Landzaat i Tim De Cler, Jonathan De Guzman czy Duńczyk Jon Dahl Tomasson. Najbardziej brakować może jednak byłego asa Barcelony Giovanniego van Bronckhorsta, który w sobotę został kopnięty w głowę i odwieziony do szpitala. Na siłę mógłby pewnie zagrać z Lechem, ale Janota nie pozostawia wątpliwości: - Będzie nam na pewno go brakowało, ale nic nie można zrobić. To człowiek, którego potrzebujemy na mecz z Eindhoven.

Van Bronckhorst był na początku sezonu defensywnym pomocnikiem, ostatnio - po kontuzji De Clera - łatał dziury na lewej obronie. Gdy i jego nie będzie, trener Verbeek postawi na 19-letniego Kevina Wattamaleo, który nie dość że jest pomocnikiem, to nie ma żadnego doświadczenia. - Co ma zrobić, skoro tylu ludzi brakuje? - zastanawiał się Verbeek. Nadzieją Feyenoordu pozostaje więc Roy Makaay, choć i po nim widać, że lata świetności ma już za sobą.

Problemami Feyenoordu nie interesuje się trener Lecha Franciszek Smuda. - Powiedziałem już: gramy o wygraną. Albo rybka, albo akwarium - mówił. - Chciałbym, aby Feyenoord zagrał możliwie najlepszym składem, bo wtedy nam się będzie fajniej grało. Wydaje mi się, że Verbeek pewnie oszczędzi van Bronckhorsta, a resztę na nas wypuści. Przynajmniej na początek meczu.

Smuda był w zaskakująco dobrym humorze. Zaskakująco jak na perypetie z lotem, które miał Lech. Gęsta mgła spowodowała, że trenujący piłkarze Feyenoordu i Lecha ledwie widzieli bramki po drugiej stronie boiska, ale też to, że samolot nie mógł wylądować w Rotterdamie. Skierowano go do Eindhoven i dopiero stamtąd, gdy mgła się przerzedziła, poleciał do celu. Dodatkowy start i dodatkowe lądowanie oznaczało ekstra stres dla tych graczy, którzy boją się latania - np. Kolumbijczyka Manuela Arboledy (zdenerwowany naciągał na głowę kaptur). - No i dla mnie, ja też tego nie lubię - dodał Smuda.

Mecz rozpocznie się o godz. 20.45. Sędziuje Włoch Paolo Dondarini - ten sam, który prowadził przegrany mecz Wisły Kraków z Feyenoordem Rotterdamem dwa lata temu. Wtedy Wisła też musiała wygrać, by awansować. Przegrała, ale nie dość, że była w słabszej formie niż Lech obecnie, to Feyenoord miał o co grać. W środę Holendrzy mogą walczyć tylko o punkty do rankingu UEFA.

Piłka nożna: Cashback 55 PLN od BetClick.com - poleca Mateusz Borek ? - reklama

Komentarze (0)

Smuda przed Feyenoordem: Albo rybka, albo akwarium...

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).