Przyczyną takiej decyzji belgijskiej tenisistki jest prawdopodobnie kontuzja mięśni brzucha.
Clijsters nie odwołała natomiast swojego startu na rozpoczynającym się w poniedziałek Wimbledonie. W I rundzie ma zagrać z inną byłą liderką światowej listy Jeleną Janković.
Dla Urszuli Radwańskiej sobotni mecz w 's Hertogenbosch będzie pierwszym finałem imprezy WTA. Rywalką Polki będzie Nadia Pietrowa (WTA 22), Roberta Vinci lub Kirsten Flipkens. W ćwierćfinałowym pojedynku Belgijki i Włoszki, Flipkens prowadzi 6:4 6:5. Spotkanie zostało przerwane w czwartek.