Profil Sport.pl na Facebooku - 97 tysięcy fanów. Plus jeden?
Po wycieńczających meczach z Andym Murray'em i Janko Tipsareviciem były obawy, czy Janowicz wytrzyma fizycznie. Okazały się niepotrzebne - Polak zupełnie nie wyglądał na zmęczonego, a przy swoim serwisie był absolutnie zabójczy. Francuz nie przełamał go ani razu.
Simon przy swoim serwisie też był bardzo skuteczny, ale dwa razy zawiódł - w pierwszym secie Janowicz przełamał go na 3:2, w drugim na 6:5.
Potężny serwis dochodzący do prędkości 230 km/h, forhend, dropszoty - te trzy elementy znów wyróżniały styl gry Polaka i dały mu awans do finału. Tam zmierzy ze zwycięzcą drugiego półfinału Hiszpanem Davidem Ferrerem.
Tak półfinał relacjonował serwis Z Czuba
W Paryżu Janowicz zdobył 25 punktów za awans do turnieju głównego z kwalifikacji, a w nim, za dotarcie do finału, otrzymał już 600 punktów. Taka zdobycz pozwoli naszemu zawodnikowi poprawić się aż o 43 pozycje.