Czytelnicy Sport.pl po zwycięstwie Jerzego Janowicza: "To było jak Somosierra!"

"Piejemy z zachwytu, bo jest nad czym" - czytelnicy Sport.pl z entuzjazmem przyjęli zwycięstwo Janowicza nad Janko Tipsareviciem w ćwierćfinale turnieju Paris Masters.

"Gratulacje!!! To wspaniale osiągnięcie Janowicza poruszyło cala Polskę. Oby tak jak Gortat czy Kubica popularyzował swoją dyscyplinę w kraju bo dzięki takim sukcesom dzięki tym wyjątkowym sportowcom można rozwijać młode talenty i znajdować sierotki na ich realizacje Gratulacje i powodzenia z Simonem :)" - pisze czytelnik o nicku 1993mateusz.m. Takich głosów zachwytu jest dużo, dużo więcej:

"To było jak Somosierra, tylko żeby nie zaczął chodzić po gzymsach" - ostrzega 1-wolontariusz.

"To przeogromny talent, niektóre jego zagrania są wprost genialne. Wspaniale serwuje i niezwykle efektownie kończy piłki. A te jego dropszoty mogą naprawdę do szału doprowadzić każdego przeciwnika. Ośmiesza nimi po prostu" - pisze spectator_zm.

"Janowicz gra genialny tenis ! Przecieram oczy ze zdumienia. Raz jeszcze wielkie brawa dla Janowicza" - to głos bukaja22.

Nie brakuje jednak takich, którzy dostrzegają, że Janowicz ma jeszcze wiele do zrobienia:

"Janowicz gra jeszcze dość słabo jeśli dochodzi do wymian, często popełnia niewymuszone błędy i gra za mało agresywnie, zbyt lekko i za łatwe piłki. Trochę jak Radwańska, jak trafi na kogoś kto gra bardziej siłowy tenis to będzie kiepsko" - zauważa komarrek

Spectator_zm jest bardziej optymistyczny: "Oczywiście brakuje mu jeszcze rutyny, wyrachowania i spokoju w niektórych sytuacjach. Niepotrzebnie "się podpala" chcąc jak najszybciej skończyć piłkę. Jednak to normalna rzecz w takich przypadkach i z pewnością z czasem zostanie wyeliminowany ten mankament. A to bardzo ważne, gdyż w przypadku słabszej dyspozycjui, trzeba będzie bardziej "pokombinować' by wygrać kolejny mecz w turnieju. Na razie Jurek jest w nadzwyczajnej formie, więc te kilka niepotrzebnie zepsutych piłek nie robi różnicy i o niczym nie decyduje, ale przecież wiemy doskonale, ze nie zawsze będzie w takim gazie"

Eses2 relacjonuje, że Janowicz wywarł ogromne wrażenie także na zachodnich komentatorach:

"Ogladałem jak zwykle mecz na SkySports. Najczęściej opowiadają tam utarte komunały no bo co można w kółko mówić o ciągle tych samych tenisistach z czołówki. Ale tym razem byli w szoku i komentarze sa jednoznaczne : jest nowa gwiazda w tenisie i tenis potrzebował kogoś takiego. Zejście Tipsarevica skomentowali bardzo krytycznie - powiedzieli, że nie było żadnego powodu aby nie dokończył meczu a zszedł bo po prostu został "zmieciony" przez kapitalną grę Polaka. Nawet żartowano że lekarz powinien rozmawiać z Janowiczem żeby wolniej uderzał piłki jeżeli Tipsarevic ma kłopoty ze wzrokiem i ich dostrzeganiem. Po meczu Janowicz wyluzowany, (całkiem do przyjęcia angielskim) udzielił wywiady. No po prostu sama przyjemność oglądania..... "

Copyright © Agora SA