• Link został skopiowany

Kapitalne wieści napłynęły w środku nocy. Polka w finale turnieju WTA

Mamy pierwszy finał turnieju rangi WTA w tym sezonie, w którym wystąpi Polka! Nie będzie to jednak Iga Świątek, Magdalena Fręch czy Magda Linette, a... Katarzyna Kawa. W piątkową noc 32-latka bez większych kłopotów rozprawiła się z Julietą Pareją 7:5, 6:2 w półfinale WTA 250 w Bogocie. Grała pewniej i spokojniej, co zaowocowało finałem. A w nim zmierzy się z ubiegłoroczną triumfatorką.
Katarzyna Kawa
Screen z https://x.com/CopaColsanitas_/status/1908709187921518813

Katarzyna Kawa przyjechała do Bogoty m.in. z celem przełamania fatalnej passy. Przez niemal 1,5 roku nie była w stanie wygrać singlowego spotkania rangi WTA. I cel zrealizowała z nawiązką. Przed piątkową nocą wygrała nie tylko jeden, a aż trzy mecze, w tym wyeliminowała rozstawioną z "1" Marie Bouzkovą po emocjonującej trzysetowej walce. Dzięki temu awansowała do półfinału. A tam była faworytką do zwycięstwa. 

Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"

Wyrównany pierwszy set. Kawa wytrzymała wojnę nerwów

Kawa mierzyła się z dopiero 550. w rankingu WTA Julietą Pareją. Polka jest o 327 miejsc notowana wyżej, więc nie ulegało wątpliwości, że to ona powinna nadawać tempo rywalizacji. Mecz był jednak dość mocno opóźniony z powodu warunków atmosferycznych, a właściwie burzy, która nawiedziła obiekty tenisowe.

Początek był bardzo wyrównany, a każda z zawodniczek miała ten sam problem - utrzymać serwis. Tylko w czterech gemach nie było break pointów, a tych rozegrano aż 12. Ostatecznie doszło do pięciu przełamań - trzy z nich zanotowała nasza rodaczka, dzięki czemu wygrała 7:5. Co więcej, ostatni, a zarazem decydujący gem wygrała pewnie przy własnym podaniu, bo do 0.

Popis Kawy w drugim secie. Jest finał!

To zwycięstwo ewidentnie dodało jej pewności siebie i Polka zaczęła powoli dominować na korcie. Efekt? Po kilkunastu minutach Kawa prowadziła już 3:0 po dwóch przełamaniach. I choć później sama straciła serwis, to na więcej rywalce nie pozwoliła.

Grała pewniej, a przede wszystkim skuteczniej, zmuszając Amerykankę do błędów. A ta ulegała presji. I tak w gemie numer siedem Polka ponownie wywalczyła break pointa i go wykorzystała, dzięki czemu prowadziła już 5:2. Wydawało się, że nic złego stać się jej już nie może. I faktycznie. Po chwili Kawa utrzymała podanie, wygrała 6:2 i w całym meczu 2:0. Spotkanie trwało nieco ponad dwie godziny.

Katarzyna Kawa - Julieta Pareja 7:5, 6:2.

I to zwycięstwo pozwoliło jej awansować do wielkiego finału! To spora sensacja, ponieważ 32-latka nie była nawet w gronie faworytek. Co więcej, jest pierwszą Polką, która w tym sezonie zagra w finale singlowego turnieju rangi WTA. Udało jej się więc to, z czym problem ma choćby Iga Świątek, która trzykrotnie dotarła do półfinału.

Zobacz też: "Zrozpaczona, nerwowa, sfrustrowana i zagubiona". Tak, to o Świątek. 

Niezależnie od wyniku finału, Kawa już teraz może cieszyć się ze sporego awansu w rankingu WTA. W WTA Live przesunęła się już na 156. miejsce, co oznacza skok o 67 pozycji. A na tym zatrzymywać się nie musi. W przypadku zwycięstwa w Kolumbii awansuje w okolice 127. lokaty. O tym, czy tak się stanie, przekonamy się już w niedzielę 6 kwietnia po godzinie 19:00, na którą zaplanowano finał. W nim Polka zmierzy się z ubiegłoroczną zwyciężczynią Camilą Osorio, która jest turniejową "2", a zarazem 54. rakietą świata. 

Więcej o:

Komentarze (3)

Kapitalne wieści napłynęły w środku nocy. Polka w finale turnieju WTA

eurotram
2 miesiące temu
Ludzie, nie napalajcie się tak. To równie prowincjonalny turniej jak Jurmala 2019 (jedyny finał Kawy), choć już Jurmala miała lepszą obsadę (tu turniejową jedynką był #51 rankingu WTA, czyli obsada praktycznie jak w ITF-ie). Jedyny plus to punkty i kasa, choć uzyskana od wtorku pozycja w rankingu będzie nieco myląca.
svetomir
2 miesiące temu
Wieści napłynęły w środku nocy, a Wy napisaliście po ósmej rano? Poważne serwisy sportowe o wydarzeniach nocnych piszą w nocy
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).